Partner merytoryczny: Eleven Sports

Robert Ivanov jedzie na Euro 2020. Piłkarz Warty załapał się do wąskiej kadry Finlandii

Obrońca Warty Poznań Robert Ivanov znalazł się w wąskiej kadrze Finlandii na turniej Euro 2020. Odpadł za to na tym etapie kwalifikacji Albin Granlund ze Stali Mielec. Dla poznańskiego klubu będzie to oznaczało spory zarobek i być może pierwszy występ piłkarza Warty na dużej imprezie piłkarskiej od... 1938 roku!

Warta Poznań. Konferencja prasowa przed meczem z Pogonią Szczecin. Wideo/INTERIA.TV/INTERIA.TV

Nie wiadomo jeszcze jak wysoki, bo UEFA nie podała ostatecznych stawek, ale płaci za każdy dzień pobytu zawodnika na turnieju i na zgrupowaniu przed nim. Kwoty będą się różniły w zależności od rankingu klubów.

Niezależnie od tego to wielki honor dla Warty Poznań, która po raz pierwszy od 83 lat będzie miała swego przedstawiciela na dużej imprezie piłkarskiej. Ostatnim był Fryderyk Scherfke podczas mundialu w 1938 roku, który nie tylko zagrał wtedy jako warciarz w barwach Polski, ale w legendarnym meczu z Brazylią strzelił pierwszego w dziejach gola dla niej na mistrzostwach świata. Dwóch innych piłkarzy Warty należącej wtedy do ścisłej polskiej czołówki zostało w domu - Edmund twórz i Kazimierz Lis. Wtedy obowiązywał regulamin, który mówił, że członkowie zespołu nie jechali na turniej wszyscy. Zostawali w kraju i mogli dojechać np. na kolejny mecz.

Euro Sprawdzian/interia/materiały promocyjne

Robert Ivanov na Euro. Warta dumna

Wydarzenie jest zatem ogromne, a Robert Ivanov zasłużył sobie na to dobrymi występami w reprezentacji Finlandii, do której wrócił po dwóch latach. Debiutował wtedy w meczach towarzyskich ze Szwecją i Estonią, po czym wypadł z kręgu zainteresowań fińskich selekcjonerów. Wrócił dzięki dobrej grze w Warcie, zagrał w towarzyskich meczach ze Szwajcarią i Szwecją, zaprezentował się dobrze. Efektem jest powołanie do wąskiej kadry Finlandii, która na Euro zagra trudne mecze z Danią (12 czerwca, Kopenhaga), Rosją (16 czerwca, St. Petersburg) i faworytem Belgią (21 czerwca, St. Petersburg).

Na turniej nie załapał się Albin Granlund ze Stali Mielec, który był powołany do szerokiej kadry fińskiej. W kadrze znaleźli się również Paulus Arajuuri (były gracz Lecha Poznań) i Joona Toivio (kiedyś Bruk-Bet Termalica Nieciecza).

Robert Ivanov z Warty Poznań/Rafał Rusek/Newspix
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem