25-letni zawodnik nie wystąpił już w ostatnim meczu z JKH GKS Jastrzębie. W tym sezonie rozegrał 16 meczów, zdobywając w nich 9 goli i notując 8 asyst. Na ławce kar spędził 6 minut. Oznacza to, że na trybunach polskich lodowisk nie zobaczymy także czeskiej tenisistki Petry Kvitovej, która z trybun oglądała mecze swojego chłopaka. W Jastrzębiu nie zagrał też najskuteczniejszy zawodnik niebiesko-czerwonych Branislav Fabry. Słowacki skrzydłowy dostał wolne od trenera, bo... nie miał kija. To już drugi taki przypadek w tym sezonie. W ostatnim meczu z Unią Oświęcim z tego samego powodu w składzie zabrakło rosyjskiego golkipera Pawła Suczkowa.