Trenerska karuzela w Argentynie
Mistrz świata z 1986 roku Argentyńczyk Jorge Burruchaga w niedzielę niespodziewanie zrezygnował z funkcji szkoleniowca Banfield.
- Powiedzieliśmy mu, że popełnia duży błąd, ale on powiedział, że już długo myślał nad tą decyzją i jej nie cofnie - to komentarz Carlosa Portella, prezesa klubu. Co ciekawe, "Burru" pożegnał się z zespołem po piątkowym zwycięstwie 2:0 z Arsenalem.
To druga dymisja w argentyńskiej ekstraklasie, jaka dokonała się po siódmej serii spotkań. W piątek z posadą trenera Indepediente pożegnał się Miguel Santoro, którego zespół ograł Newell's Old Boys 4:1.
Tym samym obaj panowie dołączyli do karuzeli trenerskiej, jaka kręci się w Argentynie od początku lutego. Wcześniej ze stołkami trenerskimi pożegnali się Gustavo Alfaro z Rosario Central, Juan Manuel Llop z Racingu Club, Leonardo Astrada z Estudiantes oraz Omar Labruna z Gimnasia-Jujuy