Występ reprezentacji Polski na Euro 2024 dawał nadzieję, że zespół zmierza w dobrym kierunku. Mimo zakończenia rywalizacji na fazie grupowej Biało-Czerwoni pozostawili po sobie nie tak złe wrażenie, jak wskazuje ostatnie miejsce w grupie, a wiele optymizmu wlał remis 1:1 z Francją. Niestety, później nadeszły fatalne mecze w Lidze Narodów, które sprawiły, że w kolejnej edycji nasza kadra zagra już nie w dywizji A, a dywizji B. W meczach piłkarzy powołanych przez Michała Probierza raziły przede wszystkim fatalna postawa w obronie i niewytłumaczalna nieskuteczność pod bramką rywala. Dlatego też można było mieć poważne wątpliwości, czy droga obrana przez selekcjonera jest słuszna. Michał Probierz przedstawił raport. Tak go odebrano w PZPN We wtorkowy wieczór Polski Związek Piłki Nożnej świętował swoje 105-lecie. Z tej okazji odbyła się jubileuszowa gala, ale jeszcze przed jej rozpoczęciem wywiadu portalowi Weszło udzielił Łukasz Wachowski. Sekretarz generalny PZPN ujawnił, że Michał Probierz przedstawił raport dotyczący reprezentacji Polski i przekazał, jakie wnioski zostały wysnute. - Zarząd obradujący wysłuchał dzisiaj (3 grudnia - przyp.red.) sprawozdania Michała Probierza i uznał, że droga, jaką podążamy, jest dobra, ale trzeba czasu. Zwłaszcza jeśli mowa o młodych zawodnikach, których trener włącza do drużyny. Oni muszą okrzepnąć, nabrać doświadczenia i grać w swoich klubach. Uważam, że przed nami dużo dobrych meczów - powiedział Wachowski. Dodał także, że w zarządzie związku jest "doza niedosytu" związana z występem kadry w Lidze Narodów. Oznacza to, że Michał Probierz może być na razie pewny swojej posady, a najlepszą odpowiedzią na otrzymane zaufanie, byłyby dobre wyniki na start eliminacji mistrzostw świata, które ruszą już w marcu przyszłego roku. To dałoby podstawy do tego, by przyznać mu rację, że zarówno on, jak i zawodnicy potrzebowali po prostu czasu. Druzgocący bilans reprezentacji Polski od startu Euro. Probierz musi znaleźć sposób na wyjście z kryzysu Michał Probierz ma już na koncie 17 spotkań w roli selekcjonera. Początek miał znakomity. W ośmiu pierwszych meczach pod jego wodzą reprezentacja Polski nie zaznała goryczy porażki, wygrała sześć spotkań i dwa zremisowała. Od pierwszego występu na Euro 2024 statystyka wygląda już jednak zdecydowanie gorzej. Dziewięć meczów, jedno zwycięstwo (2:3 ze Szkocją), dwa remisy (1:1 z Francją na ME i 3:3 z Chorwacją w Lidze Narodów) oraz aż sześć porażek. Do tego należy podkreślić fatalny bilans bramkowy w tym okresie, czyli 13 goli strzelonych i aż 21 straconych. Selekcjoner musi zatem znaleźć receptę na to, by poprawić te błędy, jeśli chcemy myśleć o wyjeździe na mistrzostwa świata w 2026 roku. Czasu na analizę i obserwację piłkarzy Probierz będzie miał teraz sporo, ponieważ najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski odbędzie się dopiero w drugiej połowie marca 2025 roku, kiedy ruszą elimiancje. Grupowych rywali Biało-Czerwoni poznają 13 grudnia, na kiedy zaplanowano losowanie.