Kontrakt z 40-letnim Munteanu został podpisany 27 października i miał obowiązywać dwa lata. Po tym jak zespół pod jego wodzą wygrał tylko jedno spotkanie i został wyeliminowany z rozgrywek Ligi Mistrzów współwłaściciel klubu George Becali zadecydował o jego zwolnieniu. "Nie mamy już żadnych szans, by zdobyć mistrzostwo Rumunii, dlatego zdecydowałem się na roszady" - tłumaczył Becali. 44-letni Lacatus był... poprzednikiem Munteanu. Podał się do dymisji po tym jak jego drużyna przegrała 22 października w fazie grupowej Ligi Mistrzów 3:5 z Olympique Lyon.