W poniedziałkowy wieczór prowadzony przez Gianfranco Zolę West Ham United zremisował z Liverpoolem, a trener "Młotów" cieszył się jak małe dziecko. - Jestem dumny ze swoich podopiecznych. To był mój najlepszy mecz od czasu, gdy zostałem trenerem - wyznał Zola, który tego lata podpisał z West Ham trzyletni kontrakt trenerski, mimo że nigdy wcześniej nie prowadził żadnego zespołu. Zola jest zadowolony, ale przecież jedna jaskółka wiosny nie czyni. Póki co prowadzony przez niego West Ham zajmuje piętnaste miejsce w ligowej tabeli. Od strefy spadkowej dzielą go tylko dwa punkty. Przypomnijmy, że Zola karierę piłkarza zakończył trzy lata temu. Grał na pozycji napastnika. Bronił barw takich klubów jak Napoli, Parma, Cagliari. Najbardziej kibicom zapadły w pamięć jego występy dla Chelsea. Niebieską koszulkę klubu ze Stamford Bridge zakładał w latach 1996-2003.