Partner merytoryczny: Eleven Sports

Galatasaray Stambuł - Real Madryt 1-6

Real Madryt rozgromił na wyjeździe Galatasaray Stambuł 6-1 (1-0) w meczu 1. kolejki grupy B Ligi Mistrzów. Hat-trick skompletował Cristiano Ronaldo. W drugim spotkaniu tej grupy FC Kopenhaga zremisowała z Juventusem Turyn 1-1 (1-0).

Benzema, Ronaldo i spółka rozbili Galatasaray w Stambule
Benzema, Ronaldo i spółka rozbili Galatasaray w Stambule/PAP/EPA

W 2. minucie zza pola karnego huknął Felipe Melo, Iker Casillas sparował piłkę na rzut rożny. Jak się okazało niewiele później, była to jedyna okazja kapitana Realu do udanej interwencji w tym spotkaniu.

Bramkarz reprezentacji Hiszpanii w niegroźnej sytuacji zderzył się z Sergio Ramosem i z grymasem bólu na twarzy poprosił o pomoc służby medyczne. Klubowy kolega nieszczęśliwie wpadł w Casillasa i stłukł mu żebra. Interwencja lekarzy nie pomogła, po kwadransie gry w bramce gości zameldował się Diego Lopez.

Przed przerwą zmiennik Casillasa dwukrotnie uchronił Real przed stratą gola. W 18. i 30. minucie z bliskiej odległości uderzał Felipe Melo, ale Lopez zachował czyste konto. "Królewscy" grali ospale i mieli spore problemy z przedostaniem się w pole karne gospodarzy.

W futbolu liczą się jednak bramki, nie punkty przyznawane za wrażenia artystyczne. Galata atakowała, ale gola zdobyli goście. Angel Di Maria posłał precyzyjne krzyżowe podanie do Isco, ten opanował piłkę, z dziecinną łatwością minął Emmanuela Eboue i posłał futbolówkę do siatki. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki strzeżonej przez Fernando Muslerę.

Tuż przed przerwą kontuzji w starciu z Pepe doznał Didier Drogba. Doświadczony napastnik nie wrócił już do gry. Jego miejsce na początku drugiej części spotkania zajął Nordin Amrabat.

Druga połowa mogła się zacząć od mocnego uderzenia. Muslerę próbowali pokonać Di Maria i Ronaldo, ale bramkarz Galatasaray błysnął refleksem. Chwilę później dobrej okazji nie wykorzystał Burak Yilmaz.

Problemów ze skutecznością nie miał natomiast Karim Benzema. Snajper Realu wykorzystał błąd obrony gospodarzy, popędził na bramkę Muslery i pewnym uderzeniem podwyższył w 55. minucie na 2-0. Drugą asystę zapisał na swoim koncie Di Maria.

W 64. minucie Di Maria dograł wzdłuż linii bramkowej, piłkę odegrał Isco, a Ronaldo bez trudu uderzeniem z najbliższej odległości pokonał Muslerę. Chwilę później Portugalczyk cieszył się z kolejnego gola. Tym razem celnie dobijał po główce Ramosa. Piłkę z rzutu wolnego do obrońcy Realu dogrywał Gareth Bale (zmienił na boisku Isco).

Galatasaray - Real 1-6. Galeria

Zobacz galerię
+2

Drugiego gola zdobył również Benzema. Francuz wykończył akcję duetu Bale - Ronaldo i w 82. minucie wpakował piłkę do bramki. W doliczonym czasie gry hat-trick po przepięknej akcji skompletował Ronaldo. Portugalczyk minął dwóch rywali w polu karnym i huknął obok bezradnego bramkarza.

Wcześniej bramkę na otarcie łez dla gospodarzy zdobył rezerwowy Umut Bulut.

Iker Casillas opuścił boisko po kwadransie gry/PAP/EPA

Real efektownie wygrał w Stambule i objął prowadzenie w tabeli grupy B Ligi Mistrzów. W drugim spotkaniu tej grupy FC Kopenhaga zremisowała z Juventusem Turyn 1-1 (1-0).

Galatasaray Stambuł - Real Madryt 1-6 (0-1)

Bramki: 0-1 Isco (33.), 0-2 Karim Benzema (55.), 0-3 Cristiano Ronaldo (64.), 0-4 Cristiano Ronaldo (67.), 0-5 Karim Benzema (82.), 1-5 Umut Bulut (85.), 1-6 Cristiano Ronaldo (91).

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem