Partner merytoryczny: Eleven Sports

Transfer z Legii do Warty. Umowa już podpisana

Konrad Matuszewski podpisał z Wartą Poznań kontrakt ważny do czerwca 2024 roku. 19-letni obrońca do piątego zespołu PKO BP Ekstraklasy przeszedł na zasadzie transferu definitywnego z Legii Warszawa.

Warta Poznań posadziła drzewa i upamiętniła założycieli klubu. Wideo/INTERIA.TV/INTERIA.TV

- Od dłuższego czasu szukaliśmy na polskim rynku lewego obrońcy i Konrad był dla nas numerem jeden do pozyskania. Cieszymy się, że dosyć sprawnie udało się poprowadzić rozmowy i podpisać umowę transferu definitywnego z Legii Warszawa. Konrad związał się z nami kontraktem na trzy lata. Cieszymy się z tego tym bardziej, że przez dwa sezony będzie mógł występować jako młodzieżowiec - mówi dyrektor sportowy Warty Poznań, Robert Graf na oficjalnej stronie klubu. - To kolejny zawodnik z rocznika 2001, wzmacniający Wartę w tym oknie transferowym. Głęboko wierzymy w to, że podniesie rywalizację na lewej stronie obrony i da nam odpowiednią jakość - dodaje.

Konrad Matuszewski: Na pewno jest różnica między Ekstraklasą i I ligą

- Warta Poznań była mną poważnie zainteresowana i cieszę się, że trafiłem do tego klubu. Przyszedłem po to, żeby wejść na szczebel Ekstraklasy, móc się dalej rozwijać i rywalizować z najlepszymi. Wiem, jaki wynik osiągnęła Warta w poprzednim sezonie. Wiele słyszałem o dobrej atmosferze, która panuje w zespole. Podpisując kontrakt na trzy lata liczę na to, że szybko się zaaklimatyzuję, będę się tutaj dobrze czuł i pomogę drużynie walczyć o jak najwyższe cele i osiągać jak najlepsze wyniki - mówi Konrad Matuszewski. - Na pewno jest jakaś różnica między I ligą i Ekstraklasą, ale jestem pewny swego i myślę, że razem z pomocą trenerów i kolegów z drużyny uda mi się wkomponować w zespół i przeskok nie będzie dla mnie za bardzo odczuwalny - dodaje obrońca. 

Konrad Matuszewski był z Wartą Poznań na drugim obozie przygotowawczym w Grodzisku Wlkp., wystąpił w sparingach przeciw Górnikowi Zabrze i Zagłębiu Lubin. Po przejściu testów medycznych, w czwartek podpisał kontrakt.- Zależy mi na tym, żebym mógł się dalej rozwijać, dostawać jak najwięcej szans i spędzać jak najwięcej minut na boisku. Oczywiście najważniejsze jest dla mnie to, żeby osiągać z Wartą jak najlepsze wyniki. Wszyscy razem chcemy powtórzyć osiągnięcie z minionego sezonu - podkreśla Konrad Matuszewski.

Konrad Matuszewski - z Włoszczowej, przez Legię, do Warty Poznań

Konrad Matuszewski urodził się we Włoszczowej, gdzie trenował w Deko i Hetmanie. Jak czytamy na stronie 1liga.org, "w Hetmanie Matuszewski grał na skrzydle lub w środku pomocy. Dopiero w Legii został przestawiony na lewą stronę defensywy, gdzie obecnie występuje". - W Legii na dzień dobry usłyszeliśmy: "Potrzebujemy lewego obrońcy". (...) Rozmawiamy. "Kundzio - tak mówili na niego koledzy - masz dwa, trzy miesiące, aby się przestawić na boisku. Bo albo Legia weźmie cię jako bocznego obrońcę albo w ogóle". Pojechał, pokazał się z dobrej strony, dokonali transferu. Sam sobie na to zapracował, nikt mu w tym nie pomógł - podkreśla były trener Konrada Matuszewskiego, Mariusz Ochenduszka, w wypowiedzi dla oficjalnej strony Fortuna 1 ligi.

- Już jakiś czas temu zostałem przekwalifikowany na lewego obrońcę i to jest moje miejsce na boisku. Dobrze czuję się w akcjach ofensywnych - mówi zawodnik w komunikacie Warty Poznań.

Konrad Matuszewski w październiku skończy 20 lat. W dwóch poprzednim sezonach był wypożyczony z Legii Warszawa do pierwszej ligi, gdzie był podstawowym obrońcą Odry Opole (28 meczów w poprzednim sezonie) i Wigier Suwałki (25 meczów ligowych i jeden w Pucharze Polski w sezonie 2019/2020). Piłkarzem Legii Warszawa został latem 2014 roku i po pobycie w drużynach juniorskich, zaliczył 1,5 sezonu w trzecioligowych rezerwach. Miał też okazję dwa razy wystąpić w młodzieżowej Lidze Mistrzów, w meczach z Ajaksem Amsterdam.

Były młodzieżowy reprezentant Polski (dwa mecze w kadrach do lat 18 i 19) ma 182 cm wzrostu i waży 76 kg.

Bartosz Nosal

Konrad Matuszewski został piłkarzem Warty Poznań/Klaudia Berda / Warta Poznań/materiały prasowe
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem