Partner merytoryczny: Eleven Sports

Górnik Zabrze pokonał Wartę Poznań. I to bez Podolskiego!

Po raz drugi w sparingu Warta Poznań prowadziła 1-0, by przegrać spotkanie 1-2. Tym razem z Górnikiem Zabrze, który poradził sobie w Poznaniu jeszcze bez Lukasa Podolskiego.

Strefa Euro 12:00 (odc. 29) - 09.07.2021. Wideo./Ipla/IPLA

Zabrzanie rozpoczynają w Wielkopolsce swoje zgrupowanie, a jeszcze przed jego rozpoczęciem zmierzyli się przy Drodze Dębińskiej z Wartą. Po raz pierwszy w "Ogródku" mecz odbył się przy sztucznym oświetleniu, jupitery zostały włączone w ramach testów. Niestety, mecze ligowe przez zapewne minimum dwa lata Warta nadal będzie rozgrywać w Grodzisku Wlkp.

Tematem numer jeden w polskiej piłce było w ostatnich dniach podpisanie kontraktu z Górnikiem przez Lukasa Podolskiego, ale były mistrz świata dołączy do drużyny dopiero w niedzielę. - Wiem, że kibice w Poznaniu liczyli na jego przyjazd, ale on musi jeszcze załatwić kilka spraw w Zabrzu - mówił trener Jan Urban. Z nowych graczy przeciwko Warcie zagrali więc tylko: bramkarz Daniel Bielica, Mateusz Cholewiak oraz Robert Dadok. Ten pierwszy, w poprzednim sezonie wypożyczony do Warty, dał się pokonać tylko raz, zaś Cholewiak i Dadok zaliczyli bardzo efektowne asysty. Dzięki nim Górnik wygrał 2-1. - W sparingach wynik nie jest najważniejszy. Cały czas szukamy optymalnego składu, a możemy znaleźć go właśnie poprzez sparingi. Z wielu fragmentów jesteśmy zadowoleni, ale wiemy też, co trzeba poprawić. Bo błędy były - mówił po meczu trener Górnika Jan Urban.

CZYTAJ TAKŻE: Tłumy witały w Zabrzu wielkiego Łukasza Podolskiego

Samo spotkanie było dość wyrównane - nieznaczną inicjatywę przed przerwą mieli zabrzanie, ale sytuacje bramkowe rozkładały się po równo. Dla Warty gola zdobył Mateusz Kuzimski, który ładnie uderzył z ośmiu metrów w górny róg bramki. Górnik odpowiedział po złym zagraniu Mateusza Czyżyckiego, szybkim odegraniu na wolne pole Cholewiaka i strzale Jesusa Jimeneza. Hiszpan w pełnym biegu minął Adriana Lisa i wyrównał.

Warta Poznań mogła wygrać z Górnikiem Zabrze

W drugiej połowie gola dla Warty powinien zdobyć Michał Jakóbowski, niezłą okazję miał też Kuzimski, a bramkę w końcu zdobyli goście. Dadok zagrał "w uliczkę" między Aleksa Ławniczaka i Szymona Czyża do wbiegającego z drugiej linii Bartosza Nowaka, a ten strzelił w dalszy róg bramki.

W Warcie może niepokoić dość wąska kadra, w której nie było: Roberta Ivanova, Bartosza Kieliby, Michała Kopczyńskiego, Adama Zrelaka, Wiktora Pleśnierowicza i Mario Rodrigueza. - Robert wraca od poniedziałku, Bartek Kieliba też już trenuje, dziś była taka wypadkowa sytuacja ze środkowymi obrońcami - tłumaczył asystent Piotra Tworka w Warcie Adam Szała.  - Stąd mieliśmy pomysł, by sprawdzić Filipa Małka jak funkcjonuje w parze z Aleksem, a jest też alternatywa w osobie Mateusza Kupczaka. Bardzo spokojnie do tego podchodzimy - dodawał. Lepiej prezentował się duet Ławniczak - Kupczak. Tyle że Pleśnierowicz, Rodriguez, Zrelak i Kopczyński mogą w najbliższym czasie nie wspomóc zespołu z powodów zdrowotnych. Nic dziwnego, że Warta wciąż szuka wzmocnień, bo przyjście Szymona Czyża i Belga Milana Corryna, a być może także Jakuba Sangowskiego, to jednak trochę mało. W meczu z Górnikiem dobrze zaprezentowali się skrzydłowi: Jakóbowski i Corryn, który jest innym graczem niż Makana Baku, ale też może wyróżniać się w Ekstraklasie. - Za wcześnie na osądy, musimy zrobić analizę tego meczu. Problemem jest tylko to, że znów straciliśmy dwie bramki, a przecież prowadziliśmy. Trzeba poprawić koncentrację i obronę na poszczególnych pozycjach - mówił Szała.

Andrzej Grupa, Poznań

Warta Poznań - Górnik Zabrze 1-2 (1-1)

Bramki: 1-0 Kuzimski 20., 1:1 Jimenez 28., 1:2 Nowak 81.

Warta: Lis (65. Grobelny) - Grzesik Ż (75. Burman), Małek (38. Czyż), Ławniczak, Kiełb (73. Fiedosewicz) - Corryn (75. Sopoćko), Kupczak, Trałka (78. Małek), Czyżycki (88. Rakowski), Jakóbowski (82. Smykowski) - Kuzimski (72. Smykowski).

Górnik: Bielica - Michalski (75. Dziedzic), Wiśniewski, Gryszkiewicz (53. Paluszek), Janża - Cholewiak, Manneh, Bainović Ż (46. Krawczyk), Nowak, Rostkowski (46. Dadok) - Jimenez (81. Sobczyk).

Mecz Warta Poznań - Górnik Zabrze/Pawel Jaskolka / PressFocus / NEWSPIX.PL/Newspix
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem