Termalica z Kołobrzegu przywiezie nie tylko komplet punktów, ale także piękne wspomnienia. 5:0 na wyjeździe nie wygrywa się codziennie, a właśnie takim wynikiem zakończyło się spotkanie 17. kolejki Betclic 1 Ligi pomiędzy zespołami z Niecieczy i Kołobrzegu. W pierwszej połowie "Słonie" zdobyły dwa gole. Jako pierwszy w 24. minucie na listę strzelców wpisał się Kamil Zapolnik, a później prowadzenie Termaliki podwoił Kacper Karasek. Dla zawodnika gości miała być to jednak jedynie rozgrzewka. Lewandowski zdecydował ws. gry w reprezentacji Polski. Bolesny moment kadry Koncert Karaska. Zakończył mecz z 4 golami W drugiej połowie Kacper Karasek rozstrzelał się już na dobre. Były piłkarz Widzewa Łódź po zmianie stron pokazał, że potrafi dokonywać rzeczy naprawdę niesamowitych. Przeciwko Kotwicy w Kołobrzegu dołożył jeszcze trzy gole, kompletując "karetę" bramek. Mecz zakończył się zwycięstwem Termaliki 5:0. Dzięki temu zwycięstwu "Słonie" umocniły się na pierwszym miejscu w ligowej tabeli. Należy jednak pamiętać, że mają o jeden mecz rozegrany więcej niż druga Miedź Legnica, która w ten weekend jeszcze nie grała (co na ten moment daje nam nawet 2 mecze więcej). Różnica przed spotkaniem "Miedzianki" wynosi 6 punktów. Kotwica Kołobrzeg natomiast zanotowała szóstą porażkę z rzędu i powoli zbliża się do dna ligowej tabeli. W tym momencie jej przewaga nad strefą spadkową wynosi zaledwie 2 punkty. W następnej kolejce podejmie Wisłę Płock, więc o jakąkolwiek zdobycz znów może okazać się za trudno. Kacper Karasek po tym meczu ma już 10 goli. W klasyfikacji strzelców I ligi lepszy od niego jest tylko Rodado. Gwiazdor Wisły Kraków zdobył już 12 goli i w 17. kolejce będzie chciał odpowiedzieć swojemu rywalowi.