"Jesteśmy bardzo elastyczni, jeśli chodzi o datę (nowego sezonu - przyp. red.). Nie ma magicznej różdżki, która pozwoliłaby nam wystartować jak zwykle w październiku. Jeśli będziemy musieli rozpocząć w listopadzie albo w grudniu, to trzeba będzie to przestudiować" - powiedział Bettman, cytowany przez portal NHL Network.Komisarz ligi dodał, że jeśli chodzi o bieżący sezon, to nie ma żadnego problemu, by mecze były rozgrywane nawet w lipcu czy w sierpniu.Obecnie hokeiści i członkowie sztabu drużyn przechodzą kwarantannę domową. Pierwsze treningi w małych grupach być może zaczną się w połowie maja, ale Bettman zastrzegł, że żadna data nie została wyznaczona.Z powodu koronawirusa rozgrywki NHL zostały przerwane 12 marca. Poszczególne drużyny zdążyły rozegrać od 68 do 71 meczów z 82 planowanych. Sezon regularny miał się zakończyć 4 kwietnia, a po nim wkrótce rozpocząć decydująca faza zmagań o Puchar Stanleya. Zwycięzca miał zostać wyłoniony w czerwcu.