Dwa gole dla gości zdobył Fin Artturi Lehkonen. Jednego z nich w końcówce, posyłając krążek do pustej bramki, gdy dążący do odrobienia strat "Bluesmani" wycofali z lodu Fina Villego Husso. Pozostałe trafienia dla Avalanche były autorstwa Logana O'Connora, Szweda Gabriela Landeskoga i Nazema Kadriego. Mecz rozpoczął się dobrze dla gospodarzy, bo już w czwartej minucie prowadzenie dał im Colton Parayko. Jeszcze w pierwszej tercji wyrównał O'Connor, kolejne dwa gole także zdobył zespół z Kolorado, który prowadzenia nie oddał już do końca. Obydwa zespoły poniosły w sobotę straty kadrowe. Już w siódmej minucie z powodu kontuzji lód musiał opuścić bramkarz Blues Jordan Binnington po zderzeniu z napastnikiem Avalanche Kadrim i obrońcą Blues Calle Rosenem. Poważniejszego urazu doznał obrońca gości Samuel Girard, który został odwieziony do szpitala po tym, jak Rosjanin Iwan Barbaszow wepchnął go na bandę. Okazało się, że doznał złamania mostka i w tym sezonie już nie zagra. Kolejny mecz tych zespołów odbędzie się w poniedziałek, także w St. Louis.