Iskrą zapalną był wywiad, jakiego Piotr Świerczewski udzielił serwisowi polsatsport.pl. Po raz kolejny w niewybredny sposób wypowiedział się na temat dorobku Najmana i jego klasy sportowej. Potwierdził przy okazji chęć stoczenia walki w oktagonie. - On żadnej kariery nie osiągnął - powiedział "Świr". - Nie pamiętam, żeby przypadł mu jakiś tytuł. Wszystkie ważniejsze walki przegrał. To jest przeciwnik, którego pokonam, jeśli przygotuję się przez trzy miesiące. Spróbuję przygotować się do tej walki i wygrać z tym pseudosportowcem. Reakcja Najmana była nieodzowna. Pozostawała tylko kwestią czasu. Były pięściarz udzielił jej w nagraniu wideo zamieszczonym na Twitterze. Zwrócił się bezpośrednio do Świerczewskiego, byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej. - Człowieku, przecież ja kilka dni temu wypowiedziałem się na ten temat - przypomniał. - Pozostaję na dłużej w Fame MMA, ty jesteś w FFF. Oni w Fame MMA cię nie chcą. Ja to wiem. Dlatego walka staje się niemożliwa. Ja wiem, że te wszystkie twoje frustracje były spowodowane tym, że wielka kasa przechodzi ci koło nosa. Ale ja już to wszystko mówiłem.