Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wisła Kraków wciąż z zakazem transferowym. Jarosław Królewski musiał interweniować

Niepokojące informacje o karze od FIFA mocno zaniepokoiły kibiców Wisły Kraków, zwłaszcza że już wkrótce klub rozpocznie eliminacje do europejskich pucharów. Jarosław Królewski przekonywał, że decyzja organu jest nieporozumieniem, a zakaz stadionowy, jakim obarczono "Białą Gwiazdę" wkrótce zostanie zniesiony. Po kilku dniach sytuacja nie uległa zmianie, co zmusiło współwłaściciela Wisły do wystosowania kolejnego komunikatu w tej sprawie.

Jarosław Królewski ponownie przemówił w sprawie zakazu transferowego dla Wisły Kraków
Jarosław Królewski ponownie przemówił w sprawie zakazu transferowego dla Wisły Kraków/Grzegorz Wajda/REPORTER/East News

Kibice Wisły Kraków w ostatnim czasie mają sporo powodów do niepokoju. "Biała Gwiazda" przegrywa kolejne spotkania i choć ostatnia porażka z Puszczą Niepołomice to jedynie przedsezonowy sparing, forma prowadzonej od niedawna przez Kazimierz Moskala drużyny na nieco ponad tydzień przed kwalifikacjami do Ligi Europy wzbudza spore zastrzeżenia. 

Ostatnie zwycięstwo ekipy z Krakowa datowane jest na 2 maja. Wówczas udało się wygrać po dogrywce w finale Pucharu Polski z Pogonią Szczecin. Od tamtej pory klub rozegrał pięć kolejnych meczów, z których jeden zremisował, a cztery pozostałe przegrał. 

FIFA ukarała Wisłę Kraków zakazem transferowym. Jarosław Królewski reaguje

Jakby tego było mało, klub został w ostatnich dniach ukarany przez FIFA. Ta nałożyła na niego zakaz transferowy, obejmujący trzy najbliższe okienka. Kara miała być wynikiem nieprawidłowości podczas transferu Enisa Fazlagicia ze stycznia 2022 roku. Błyskawicznie nadszedł komunikat ze strony Jarosława Królewskiego, który uspokoił kibiców. 

Nie mamy żadnych niezapłaconych pensji wobec piłkarzy, które powodowałyby bana. Nic nam nie przeszkadza w robieniu transferów – mamy techniczny problem związany z rejestracją płatności kolejnych ok. 80 000 euro wynikających z umowy do Żyliny za Enisa Fazlagicia (zresztą zapłacone). Sprawa już wyjaśniona i w systemie FIFA zaraz się będzie świecić na zielono

~ stwierdził działacz cytowany przez kr24.pl

Mimo zapewnień ze strony Królewskiego, po upływie weekendu kara od FIFA wciąż "widnieje na czerwono", a sytuacja Wisły Kraków nie uległa zmianie. Zmusiło to prezesa do wystosowania kolejnego komunikatu. Cały czas stoi on przy stanowisku, że to jedynie kwestia dni, kiedy kara zostanie anulowana. 

"Jeszcze raz, bo znów widzę ruch w tym temacie i grzanie go. Wyjaśniliśmy sprawę w FIFA, FIFA odniosła się do naszej wiadomości - że wszystko jest w porządku, od 5 do 7 dni roboczych czeka się na znikniecie z tych systemów/baz. Nie przeszkadza nam to w robieniu transferów. Sprawa jest techniczna" - przekazał za pośrednictwem platformy "x.com".

„Jedna z najgorszych stron tego EURO to:” Eksperci byli jednogłośni. WIDEO/GRAMY DALEJ /INTERIA.TV

Kadra na mecz z FK Lapi wyjątkowo "szczupła". Kibice czekają na transfery przed sezonem

Wisła ma dość problemów i bez kary nałożonej przez FIFA. Kadra "Białej Gwiazdy" po masowych odejściach zawodników została mocno uszczuplona. Klub przede wszystkim poszukuje nowego lewego obrońcy, a do wzmocnienia są także inne pozycje, które wskazał Kazimierz Moskal. 11 lipca Wisła rozegra pierwsze spotkanie eliminacji do Ligi Europy. Podejmie kosowski KF Llapi.

Co ciekawe, oprócz Wisły Kraków na liście klubów z Polski ukaranych przez FIFA widnieją także Radomiak Radom, Olimpia Grudziądz i Górnik Wałbrzych. Dwa pierwsze zostały obciążone zakazem transferowym na trzy najbliższe okienka. W przypadku ekipy z Włbrzycha trwa dochodzenie wyjaśniające sytuację. 

Piłkarze Wisły Kraków/Grzegorz Wajda/SOPA Images/LightRocket via Getty Images/Getty Images
Kazimierz Moskal - nowy trener Wisły Kraków/JACEK STANISLAWEK / 400mm.pl / NEWSPIX.PL/Newspix
Jarosław Królewski zaproponował zaskakujące rozwiązanie ws. Superpucharu Polski/Grzegorz Wajda/REPORTER/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem