Chwile grozy w trakcie meczu Wisły Kraków. Ktoś ostrzelał stadion
Podczas meczu Wisła Kraków - GKS Tychy ktoś ostrzelał stadion Henryka Reymana, na którym rozgrywane było spotkanie. Szczegóły zdarzenia na razie nie są znane, trwa również szacowanie strat.
W poniedziałkowy wieczór Wisła Kraków w pierwszoligowej potyczce podejmowała GKS Tychy. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:0, a oglądało je 16 161 widzów. Jak się okazuje, w trakcie meczu groziło im niebezpieczeństwo.
Ktoś ostrzelał stadion Wisły Kraków
Jak podaje internetowe wydanie "Gazety Krakowskiej", w trakcie spotkania ktoś ostrzelał stadion od strony ul. Henryka Reymana. Z informacji portalu wynika, że w stronę obiektu poleciały metalowe kule, które rozbiły szyby.
Sprawców na razie nie ustalono, a Wisła Kraków i Zarząd Infrastruktury Sportowej (zarządca stadioniu) nie komentują sprawy, Więcej powinno być wiadomo dzisiaj. We wtorek ma się również odbyć oszacowanie strat, można się również spodziewać komunikatów ze strony klubu oraz ZIS-u.
Przypomnijmy, że do bardzo niebezpiecznych sytuacji doszło również podczas ostatniego meczu Wisły. "Biała Gwiazda" grała na wyjeździe z Wisłą Płock i to właśnie kibice tego klubu doprowadzili do skandalu. Podczas drugiej połowy kibole z Płocka odpalili materiały pirotechniczne, w tym m.in. fajerwerki. Część z nich została wystrzelona tak nieudolnie, że trafiła w trybuny, na których siedzieli kibice gospodarze (kibicom Wisły Kraków zakazano wejścia na obiekt).
Więcej informacji wkrótce.
PJ