Mateusz Borek, który w ostatnich latach był odpowiedzialny za karierę byłego mistrza świata dwóch kategorii wagowych twierdzi, że 42-letni pięściarz z Gilowic obecnie nie wyklucza powrotu na pożegnalną walkę. - W przyszłym roku będziemy mieli 20-lecie kariery zawodowej Tomka, jest perspektywa stoczenia walki numer 60. Tomek odpowiedział: "Myślę". Okaże się, czy pożegna się w 8-rundowej walce ze średnim rywalem czy wejdzie na ring, aby powiedzieć "dziękuję" w garniturze - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" szef stajni MB Promotions.