Kubańczyk pracował dotąd ze swoim rodakiem, równie uznanym Pedro Diazem. Ale od niedzieli jest już w ośrodku treningowym dawnego szkoleniowca Artura Szpilki, a przez moment również Tomka Adamka, Ronniego Shieldsa. "Szakal" przeniósł więc treningi z Miami do Houston. Co ciekawe Shields doprowadził do sukcesów zawodowych innego Kubańczyka, Erislandy Larę. Wraz Guillermo do Houston udał się również bardzo dobry niegdyś pięściarz, obecnie młody stażem trener, Ramon Garbey. Rigondeaux ma wkrótce wrócić na jednej z gal z cyklu PBC Ala Haymona. Prawdopodobnie zaboksuje już 22 grudnia, ale w grę wchodzi również pojedynek styczniowy.