W centrali to oni forów nie mają
Poza sponsorami, czy prawami telewizyjnymi, największym źródłem przychodu klubów żużlowych, ale również sportowych w ogóle, są przychody z dnia meczowego. Dlatego tak istotne dla klubów są godziny i dni, w których rozgrywane są mecze. Szczęścia w tym wymiarze nie mieli w tym sezonie w Gnieźnie, bo Aforti Start aż trzy z siedmiu meczów domowych rozegrał nie w weekend, tylko w dni powszednie. Ich odsetek meczów domowych rozgrywanych w weekendy wyniósł 57% i był najgorszy w całej eWinner 1. Lidze.
Przed sezonem 2022 doszło do rewolucji, jeśli chodzi o prawa do pokazywania spotkań rozgrywanych w ramach polskich lig żużlowych. Canal+, zgodnie z podawanymi wcześniej informacjami, utrzymało prawa do PGE Ekstraligi oraz eWinner 1. Ligi i powiększyło swoje portfolio o mecze 2. Ligi Żużlowej. Tak duża liczba rozgrywek do obsłużenia wymagała reorganizacji harmonogramu transmisji.
PGE Ekstraliga niezmiennie jest transmitowana w niedziele o 16:30 i 19:15. 2. Liga Żużlowa dostała termin w środku soboty - godzinę 14. Największe zmiany dotyczyły eWinner 1. Ligi - na antenie Canal+ Sport 5 miały być pokazywane 2-3 meczów w każdej kolejce, a nie jak wcześniej wszystkie cztery. Dlaczego? Trudno było znaleźć dodatkowe miejsce w ramówce. Pierwszoligowcy dostali więc: sobotę o 16:30, niedzielę o 14:00 i poniedziałek o 18:00.
Nie trzeba być ekspertem, żeby wiedzieć, że najlepszymi terminami są te weekendowe. Więcej kibiców ma wtedy wolne, niż, np. w poniedziałkowe popołudnie. Z punktu widzenia klubowych budżetów jest to zatem niezwykle ważne - im więcej kibiców zasiądzie na trybunach, tym większe wpływy do klubowej kasy.
Aforti Start Gniezno najczęściej jeździł w tygodniu
Najmniej szczęścia w kwestii terminów miał tegoroczny spadkowicz z eWinner 1. Ligi - Aforti Start Gniezno. Gnieźnianie rozegrali w weekendy zaledwie 4 z 7 meczów domowych (1 w sobotę, 3 w niedzielę). Dwukrotnie jechali w poniedziałki, raz trafił im się termin czwartkowy (mecz z ROW-em Rybnik był kilkukrotnie przekładany - dop. red.).
Trochę więcej szczęścia mieli Niemcy - zespół Trans MF Landshut Devils. Drużynie z Bawarii trafiły się dwa terminy w środku tygodnia - raz w poniedziałek, raz w niedzielę. Trzykrotnie rywalizowali u siebie w soboty, dwukrotnie w niedziele. W sumie w weekendy mieli 5 meczów z siedmiu (71%).
Odsetek meczów rozgrywanych w weekendy dla klubów eWinner 1. Ligi:
Abramczyk Polonia Bydgoszcz - 100% - 7/7 (1x sobota, 6x niedziela) Stelmet Falubaz Zielona Góra - 100% - 7/7 (1x sobota, 6x niedziela) Cellfast Wilki Krosno - 86% - 6/7 (1x piątek, 2x sobota, 4x niedziela) Trans MF Landshut Devils - 71% - 5/7 (1x poniedziałek, 1x środa, 3x sobota, 2x niedziela) Orzeł Łódź - 86% - 6/7 (1x piątek, 4x sobota, 2x niedziela) Zdunek Wybrzeże Gdańsk - 100% - 7/7 (2x sobota, 5x niedziela) ROW Rybnik - 86% - 6/7 (1x poniedziałek, 2x sobota, 4x niedziela) Aforti Start Gniezno - 57% - 4/7 (2x poniedziałek, 1x czwartek, 1x sobota, 3x niedziela)
