Słyszysz Gleb Czugunow, myślisz Betard Sparta. To właśnie w klubie z Wrocławia 21-latek wypłynął na szerokie wody, po kiepskich dwóch latach w Opolu i Łodzi. Działacze aktualnych mistrzów momentalnie obdarzyli go zaufaniem, a dziś widzimy tego efekty. W niedawno zakończonych rozgrywkach najlepszej ligi świata Rosjanin z polskim paszportem był ważnym ogniwem całej układanki i jego przyzwoita średnia 1,698 punktu na bieg w znacznym stopniu przyczyniła się do zdobycia złotego medalu przez podopiecznych Dariusza Śledzia. Nie powinna dziwić więc decyzja o przedłużeniu umowy z utalentowanym żużlowcem, za którym przecież wciąż przemawia młody wiek i perspektywa kilku sezonów jazdy na pozycji U-24. Gleb Czugunow jest już trzecim oficjalnie potwierdzonym reprezentantem Betard Sparty na przyszłoroczne zmagania PGE Ekstraligi. Kilka dni temu Andrzej Rusko rzutem na taśmę "wyrwał" Stali Gorzów Bartłomieja Kowalskiego i zatrzymał u siebie Artioma Łagutę na kolejne trzy lata. We Wrocławiu nie szykują więc rewolucji oraz liczą na to, że taka a nie inna decyzja przyniesie kolejny sukces w postaci drugiego złotego medalu z rzędu.