Partner merytoryczny: Eleven Sports

Motor Lublin stworzył potęgę. Zbroją się na lata, inne kluby daleko w tyle

Orlen Oil Motor Lublin po raz kolejny zbudował najmocniejszą kadrę spośród ekstraligowych zespołów i powinien być bezkonkurencyjny w walce o kolejny złoty medal DMP. To dopiero początek, bo Motor myśli długofalowo i już teraz buduje kadrę na przyszłe lata. Spłatać figla hegemonowi z Lublina może Apator Toruń, który wzmocnił swoją kadrę i będzie pretendentem do tytułu. Czarnym koniem przyszłorocznych rozgrywek może zostać Stelmet Falubaz Zielona Góra. Zapraszamy na power ranking PGE Ekstraligi 2025.

Prezes Jakub Kępa.
Prezes Jakub Kępa./Paweł Wilczyński/Zdjęcia Paweł Wilczyński

Wraz z nowym rokiem zapraszamy na power ranking PGE Ekstraligi 2025. Wszystkie ruchy kadrowe, które mogą mieć realny wpływ na wyniki sportowe zostały już wykonane. Czas na badanie siły zespołów.

Aleksandra Mirosław Dziękuje za Drugie Miejsce w Plebiscycie "As Sportu 2024"!/InteriaSport.pl/Interia.tv

8. miejsce - ROW Rybnik

Nie będziemy kontrowersyjni, ROW Rybnik ma najsłabszą kadrę, a dodatkowo więcej zawodników, niż miejsc w składzie. To może dodatkowo zepsuć atmosferę, która i tak prawdopodobnie będzie napięta, bo przecież w jednym zespole ścigać się będą Pedersen, Chris Holder, Pludra i Drabik. Tylko formacja młodzieżowa ROW-u Rybnik jest w stanie konkurować z innymi klubami. Jedyną szansą na utrzymanie w PGE Ekstralidze dla ROW-u będzie zwycięstwo w dwumeczu ostatniej szansy w fazie play-down. Czas pokaże, czy prezes Mrozek i ROW znów nas zaskoczą, niczym w 2024 roku.

Skład: Drabik, Pedersen, Chris Holder, Tungate, Czugunow, Pludra, Tkocz, Trześniewski, Borowiak (jeszcze niepotwierdzony)

7. miejsce - Włókniarz Częstochowa

Zarząd Krono-Plast Włókniarza Częstochowa został zaskoczony odejściem z drużyny Leona Madsena. Wiadomo, że takiej gwiazdy nie da się zastąpić. Ponadto z klubu odeszli Michelsen i Drabik. Do klubu dołączył Jason Doyle, który od kilku sezonów notuje regres formy. Podobnie, jak Piotr Pawlicki, który nie może być już uważany za czołówkę PGE Ekstraligi. Częstochowianie wzmocnili się też Wiktorem Lampartem, który w minionym roku spisywał się poniżej oczekiwań. Skład częstochowian nie powala na kolana.

Skład: Doyle, Piotr Pawlicki, Woryna, Hansen, Lampart, Halkiewicz, Ludwiczak, Karczewski

6. miejsce - GKM Grudziądz

Bayersystem GKM Grudziądz wymienił w swojej kadrze tylko najsłabsze ogniwo. Kacpra Pludrę zastąpił Jakub Miśkowiak. To duże wzmocnienie, ale i tak po Miśkowiaku w ostatnich sezonach nie można było spodziewać się cudów. Tak dobrego sezonu, jak 2024 zapewne nie powtórzy już Jepsen Jensen. GKM o utrzymanie może być spokojny, ale do play-off w sezonie 2025 raczej nie awansuje.

Skład: Fricke, Jepsen Jensen, Lidsey, Tarasienko, Miśkowiak, Łobodziński, Małkiewicz

5. miejsce - Stal Gorzów

Ebut.pl Stal Gorzów straciła Jakuba Miśkowiaka, Stanisława Chomskiego oraz wiarygodność w oczach zawodników, którzy nie mieli płacone na czas. Stal to zespół, który może zaskoczyć i powalczyć o fazę play-off, ale naszym zdaniem przyszły sezon w wykonaniu żółto-niebieskich zakończy się bezpiecznym środkiem tabeli. Najważniejsza walka Stali w przyszłym sezonie toczyć się będzie o finanse klubu, a nie o wynik sportowy. W oknie transferowym gorzowianie wzmocnili się Andrzejem Lebiediewem.

Skład: Vaculik, Thomsen, Fajfer, Lebiediew, Jabłoński (?), Paluch.

4. miejsce - Falubaz Zielona Góra

Stelmet Falubaz Zielona Góra jest wygranym okna transferowego. Zielonogórzanie wyciągnęli z Włókniarza wielką gwiazdę, Leona Madsena, a formację juniorską wzmocnili Damianem Ratajczakiem. Co prawda naszym zdaniem osłabi się pozycja U-24, bo Jan Kvech odszedł z klubu, a w Czechu drzemie potencjał, ale nawet bez niego Falubaz powinien awansować do fazy play-off. Z klubem pożegnał się Piotr Pawlicki, ale to właśnie w jego miejsce ściągnięto Madsena. Zielonogórzanie mogą być czarnym koniem ekstraligowych rozgrywek.

Skład: Madsen, Przemysław Pawlicki, Hampel, Rasmus Jensen, Curzytek, Ratajczak, Hurysz

3. miejsce - Sparta Wrocław

Wrocławianie co roku uważani są za pretendenta do tytułu i tak też będzie w sezonie 2025. Z klubem pożegnał się Tai Woffinden, którego zastąpił Brady Kurtz. Za Australijczykiem doskonały sezon, skwitowany awansem do cyklu Grand Prix, ale nikt nie wie, jak spisze się w PGE Ekstralidze. Transfer Sparty nie przekonuje do tego, by sklasyfikować ją wyżej, niż najniższy stopień podium, ale przy odpowiedniej dyspozycji Łaguty i Janowskiego, mogą powalczyć o więcej.

Skład: Łaguta, Janowski, Bewley, Kurtz, Kowalski, Kowolik, Krawczyk, Mikołajczyk

2. miejsce - Apator Toruń

To może być sezon Apatora Toruń. Włodarze klubu wzmocnili zestawienie seniorskie Mikkelem Michelsenem, który zastąpił Pawła Przedpełskiego oraz Janem Kvechem, który został sprowadzony w miejsce Wiktora Lamparta. Każdy wie, jaki potencjał drzemie w Michelsenie, a tak słabego sezonu, jak 2024 Duńczyk już na pewno nie zaliczy. Kvech z kolei kocha Motoarenę. To było świetne okno transferowe Apatora, który w sezonie 2025 powinien uplasować się na drugim stopniu podium. Torunianie nie mają żadnych dziur w seniorskim zestawieniu.

Skład: Sajfutdinow, Dudek, Lambert, Michelsen, Kvech, Lewandowski, Kawczyński

1. miejsce - Motor Lublin

Na szczycie naszego power rankingu musiał znaleźć się Motor Lublin. Mistrzowie Polski nie zmienili w składzie nic, a największy kamień z ich serc spadł, kiedy okazało się, że Polonia Bydgoszcz nie awansuje do PGE Ekstraligi. Dzięki temu mogli zatrzymać w drużynie najlepszego juniora ligi, Wiktora Przyjemskiego. Motor Lublin jest na najlepszej drodze do wywalczenia czwartego tytułu DMP z rzędu, a to wszystko pod wodzą najlepszego żużlowca świata, Bartosza Zmarzlika.

Skład: Zmarzlik, Kubera, Jack Holder, Lindgren, Cierniak, Przyjemski, Bańbor, Jaworski.

Artiom Łaguta/Ewelina Włoch/Flipper Jarosław Pabijan
Emil Sajfutdinow/Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski
Jarosław Hampel, Piotr Pawlicki/Łukasz Trzeszczkowski/Zdjęcia Łukasz Trzeszczkowski
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem