Miasto poszalało, zawrotna suma z publicznych pieniędzy. Polski klub z ogromnym wsparciem
Ponad 6 milionów złotych, tyle Wrocław wydał z publicznych pieniędzy na sport żużlowy w 2024 roku. Oczywiście nie cała kwota trafiła na konto Betard Sparty Wrocław, ale z pełnym przekonaniem można stwierdzić, że są w topie polskich klubów żużlowych pod względem otrzymywanych pieniędzy z budżetu miasta. Ujawniamy szczegóły dotyczące kwot, które miasto Wrocław zainwestowało we wrocławski żużel.
Betard Sparta Wrocław dysponuje największym budżetem spośród wszystkich klubów żużlowych w Polsce. Z pełnym przekonaniem można stwierdzić, że choć Spartanie otrzymują wielkie pieniądze od miasta, nie są one "przejadane", a są spożytkowane w należyty sposób. Stąd cieszyć może dobra współpraca na linii klub - urząd miasta.
Żużel. Sparta Wrocław z niemalże 5 milionowym wsparciem
Z wyżej wspomnianej kwoty, Sparta Wrocław na swoje konto otrzymała kwotę 4 950 000 złotych. To kwota na szkolenie młodzieży, udział drużyny w seniorskich rozgrywkach ligowych oraz promocję miasta poprzez organizację rundy Speedway Grand Prix.
Dla porównania, główny rywal Sparty w ostatnich latach, Motor Lublin otrzymał kwotę rzędu 3 540 000 złotych. Różnica 1,4 miliona złotych wystarczyła Sparcie choćby na opłacenie Jakuba Krawczyka.
Żużel. Prawie milion na modernizację Stadionu Olimpijskiego
Miasto wydało ze swojego budżetu 924 712,22 złotych na modernizację Stadionu Olimpijskiego. Największym kosztem była budowa odwodnienia liniowego, które wyniosło 655 000 złotych. Sporą sumę zabrała także przebudowa nagłośnienia stadionu (128 000). Pozostałe prace remontowo-modernizacyjne wyceniono na kwotę 141 712,22 złotych. Wszystkie podane kwoty w zakresie modernizacji stadionu są kwotami netto.
Sparta Wrocław ma największy budżet spośród polskich klubów żużlowych i otrzymuje także największe wsparcie z budżetu miasta. W 2025 roku ta sytuacja najprawdopodobniej się zmieni, a Sparta będzie mogła poszczycić się drugim miejscem pod tym względem. Na pierwsze wskoczy Stal Gorzów.
