Fortuna dla polskiego klubu z publicznej kasy. Gwiazdy wyciągają ręce po miliony
Strach pomyśleć, co byłoby z Bayersystem GKM-em Grudziądz, gdyby miasto tak hojnie nie finansowało klubu. Niedawno informowaliśmy o tym, że grudziądzanie w 2025 roku mogą liczyć na 4 miliony złotych z publicznych pieniędzy na bazie dokapitalizowania. To nie koniec. Jeszcze w tym roku kalendarzowym na konto GKM-u wpłynie ponad milion złotych. Pełna kwota przeznaczona na żużel szokuje.
Zespół z Grudziądza w zakończonym sezonie wjechał do wymarzonych play-off. Do realizacji tego celu w GKM-ie potrzebowali aż 10 lat. Sukces kosztuje. Według Gazety Pomorskiej Miasto w 2024 roku zainwestowało w klub 7,4 miliona złotych! To prawie połowa budżetu ekstraligowca. Kwota szokuje i nie zmienia tego nawet fakt, że jest to klub miejski. Jeszcze bardziej zastanawia przekazanie 5,6 miliona złotych na walczącą o przetrwanie na trzecim szczeblu rozgrywkowym Olimpię Grudziądz.
Żużel. GKM Grudziądz. Studnia bez dna. Fortuna przeznaczona na klub
Dokładnie 1,1 miliona złotych trafi na konto GKM-u. Czytamy w Gazecie Pomorskiej, że kwota ma zostać przeznaczona na dopięcie tegorocznego budżetu i wejście w kolejny rok. W ostatnich dniach w tej sprawie odezwało się do nas dwóch działaczy, dla których jest to nie do pomyślenia. Oni walczą o każdą złotówkę z miasta, a w GKM-ie jest studnia bez dna i żużel na najwyższym poziomie. Budżet opiera się na miejskiej kasie i przelewach z Canal+ (prawa telewizyjne).
Motor Lublin ma problem. Gwiazda zdecyduje się na głośny transfer
Gwiazdorskie kontrakty liderów grudziądzkiej drużyny pochłaniają klubowy budżet. Przypomnijmy, że Max Fricke miał podpisać kontrakt na sezon 2025 gwarantujący mu 1,1 miliona za podpis i 11 tysięcy złotych za każdy zdobyty punkt. Z nóg zwalają także cyferki przy Michaelu Jepsenie Jensenie (około 800 i 8), Jaimonie Lidseyu (700 i 7), Wadimie Tarasience czy przede wszystkim przy Jakubie Miśkowiaku. GKM za ten transfer słono przepłacił. WIĘCEJ TUTAJ.
O dokapitalizowaniu grudziądzkich spółek sportowych zadecydowało głosowanie. 17 radnych było "za", czterech "przeciwko", a dwóch wstrzymało się od głosu.
GKM w przyszłym sezonie wystąpi w prawie takim samym składzie, jak w 2024 roku. W zespole doszło tylko do jednej zmiany. Kacpra Pludrę na pozycji U24 zastąpił Jakub Miśkowiak. W atmosferze skandalu odszedł Jason Doyle.