Nowy lider łódzkiego zespołu to stały uczestnik cyklu Grand Prix. W poprzednich rozgrywkach jeździł w barwach Startu Gniezno, z którym spadł z Ekstraligi. Teraz będzie próbował wprowadzić Orła do czołowej czwórki pierwszoligowych rozgrywek. - Słyszałem, że Orzeł to wypłacalny klub, który ma ambitne plany sportowe. Nie zastanawiałem się więc długo nad propozycją z Łodzi - powiedział Lindbaeck po podpisaniu kontraktu. Nad ofertą łodzian długo nie zastanawiał się również Puszakowski. - To były najkrótsze rozmowy kontraktowe w mojej karierze - powiedział były już zawodnik Kolejarza. Trzecim żużlowcem, który w poniedziałek związał się z łódzkim klubem jest Chrzanowski. Wcześniej to samo zrobili: Niemiec Mathias Schultz, Australijczyk Jason Doyle, Fin Nike Lunna i Duńczyk Rene Bach. Trwają negocjacje z Magnusem Zetterstroemem oraz trzema innymi zawodnikami, którzy mają być przedstawieni w przyszłym tygodniu.