Partner merytoryczny: Eleven Sports

Piorunujący początek sezonu. Sukces Polki, wywalczyła srebrny medal

W piątkowy wieczór rozpocznie się długo wyczekiwany Puchar Świata w skokach narciarskich. Zanim do rywalizacji przystąpią podopieczni Thomasa Thurnbichlera, oczy miłośników sportów zimowych skierowane są od rana polskiego czasu na Nagano. Tam rozpoczęło się współzawodnictwo łyżwiarzy szybkich. Już mamy dobre wieści prosto od dyrektora kadry, Konrada Niedźwiedzkiego. Po srebro na pięćset metrów sięgnęła Andżelika Wójcik.

Andżelika Wójcik
Andżelika Wójcik/Rafał Oleksiewcz/materiały prasowe

Lepszej końcówki listopada kibice sportów zimowych nie mogli sobie wyobrazić. Tego samego dnia startuje zarówno Puchar Świata w łyżwiarstwie szybkim, jak i skokach narciarskich. W śledzeniu obu tych wydarzeń pomagają dodatkowo godziny. Gdy skończy się współzawodnictwo w Nagano, do gry wejdą dopiero zawodnicy w Lillehammer. Ma to oczywiście związek z inną strefą czasową.

Osoby, które wstały rano, by specjalnie śledzić poczynania "Biało-Czerwonych" w Japonii chyba nie pożałowali. Srebrny medal w inauguracyjnym starcie w kampanii 2024/25 zdobyła Andżelika Wójcik. Polka wzięła udział w rywalizacji na pół kilometra i od razu pokazała przeciwniczkom, że trzeba się z nią liczyć w walce o triumf w klasyfikacji generalnej. Nasza rodaczka spisała się bez zarzutu. Lepszy wynik uzyskała jedynie Yukino Joshida. Podium uzupełniła Min-Sun Kim.

Polka na podium Pucharu Świata. A to dopiero pierwszy dzień zmagań w Nagano

O sukcesie z dumą poinformował w mediach społecznościowych Konrad Niedźwiedzki. Już przed zawodami z ust obecnego dyrektora kadry padły naprawdę budujące słowa. "Postaramy się być w nowym sezonie wiodącą siłą w Polsce spośród sportów zimowych. I nie mówię tylko o łyżwiarstwie szybkim, ale także o short tracku" - cytowała byłego zawodnika PAP.

Pozostałym naszym rodakom nie poszło tak dobrze jak Andżelice Wójcik, ale oni także nie mają się czego wstydzić. Szóste miejsce na tym samym dystansie zajęła Kaja Ziomek-Nogal. Na identycznej lokacie uplasował się również Marek Kania. A przypomnijmy, że to dopiero początek. Zawody w Nagano potrwają do niedzieli. Oby więc były kolejne okazje do przekazania państwu świetnych wieści.

"Ten okres przygotowawczy był mocno przepracowany. Mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że nigdy nie byłem tak dobrze przygotowany do sezonu" - powiedział dla Polskiej Agencji Prasowej Piotr Michalski, jeden z liderów kadry sprinterów.

/INTERIA.PL/interia

"As Sportu 2024". Wybierz z nami finałową 16 plebiscytu

Ogromne zamieszanie w meczu Aluron CMC Warty Zawiercie. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Andżelika Wójcik/WANG ZHAO /AFP
Andżelika Wójcik/Paweł Skraba/materiały prasowe
Andżelika Wójcik/Paweł Skraba/materiały prasowe
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem