Poniedziałek, 13 lipca 2009 (17:06)
Łukasz Podolski zmienił latem klub. Z Bayernu Monachium przeniósł się do FC Koeln, spełniając tym samym marzenie tysięcy piłkarskich kibiców z Kolonii. Ale nie tylko piłką "Poldi" żyje. Napastnik odwiedził ostatnio wraz ze swoją dziewczyną galę boksu, a przy okazji spotkał się z samym Michaelem Schumacherem.
1 / 10
A póki co dopisuje mu świetny humor podczas treningów FC Koeln
Źródło: AFP
2 / 10
Poldi zamierza odwdzięczyć się na boisku snajperskim "nosem"
Źródło: AFP
3 / 10
Dostał koszulkę z numerem 10, a trener od Podolskiego zaczyna ustalanie składu
Źródło: AFP
4 / 10
I mógł pokopać piłkę na ukochanym stadionie Rhein Energie Stadion
Źródło: AFP
5 / 10
Dostał dużo lepsze prezenty niż bukiet kwiatów.
Źródło: AFP
6 / 10
I w końcu się stało! Podolski wrócił do FC Koeln
Źródło: AFP
7 / 10
Gdy Podolski rozgrywał ostatni mecz z Monachium, fani w Kolonii już czekali na swojego idola. Widać to było w klubowym sklepiku.
Źródło: AFP
8 / 10
Bayern Monachium pożegnał Podolskiego kwiatami. "Poldi" nie był zachwycony tym prezentem.
Źródło: AFP
9 / 10
Michael Schumacher dobrze wie, kto to jest Lukas Podolski.
Źródło: AFP
10 / 10
Monika Puchalski to dziewczyna Lukasa
Źródło: AFP