Paryż-Roubaix w czystej postaci. Morderczy wyścig po francuskich brukach
Poniedziałek, 4 października 2021 (11:37)
Tegoroczny wyścig Paryż-Roubaix obfitował w obrazki, na które fani kolarstwa czekali od dawna. Błotnisty bruk, poślizgi i wywrotki oraz twarze kolarzy, których z trudem można było rozpoznać w trakcie rywalizacji. Jednym słowem "Piekło Północy" w czystej postaci.
1 / 17
Stan Dewulf
Źródło: AFP
2 / 17
Florian Vermeersch
Źródło: AFP
3 / 17
Bruk podczas wyścigu Paryż-Roubaix.
Źródło: AFP
4 / 17
Wyścig obfitował w niespodziewane momenty. Rowery momentami "tańczyły" na błocie.
Źródło: AFP
5 / 17
Sonny Colbrelli na mecie nie mógł opanować emocji ze szczęścia.
Źródło: AFP
6 / 17
Greg Van Avermaet
Źródło: AFP
7 / 17
Stefan Bissegger
Źródło: AFP
8 / 17
Wout Van Aert
Źródło: AFP
9 / 17
Kolarze na trasie monumentu.
Źródło: AFP
10 / 17
Finisz na welodromie w Roubaix.
Źródło: AFP
11 / 17
Sonny Colbrelli i łzy szczęścia.
Źródło: AFP
12 / 17
Sonny Colbrelli - zwycięzca Paryż-Roubaix.
Źródło: AFP
13 / 17
Kolarze musieli liczyć się z trudnymi warunkami na trasie.
Źródło: AFP
14 / 17
Błoto to wizytówka wyścigu Paryż-Roubaix.
Źródło: AFP
15 / 17
Maximilian Richard Walscheid
Źródło: AFP
16 / 17
Greg Van Avermaet i jego reakcja po wjeździe na metę.
Źródło: AFP
17 / 17
Bram Welten
Źródło: AFP
