Skoki narciarskie - sezon 2020/21. Galeria
Niedziela, 28 marca 2021 (13:10)
Zawodami w Planicy zakończyły się zmagania skoków narciarskich w sezonie 2020/21. Oto najważniejsze momenty rywalizacji składającej się z Pucharu Świata, mistrzostw świata w lotach narciarskich, Turnieju Czterech Skoczni, a także mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym - ujęte na zdjęciach.
1 / 6
Pierwszy duży sukces polskiej reprezentacji w sezonie 2020/21 miał miejsce podczas mistrzostw świata w lotach w Planicy. W rywalizacji drużynowej w grudniu "Biało-Czerwoni" w składzie Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Kamil Stoch i Dawid Kubacki, zdobyli brązowy medal.
Źródło: PAP
2 / 6
Kamil Stoch (z lewej) i Dawid Kubacki stanęli na podium 69. Turnieju Czterech Skoczni. Dwa konkursy z tego cyklu i cała imprezę wygrał Stoch. W trakcie turnieju TCS ojcami zostali Dawid Kubacki i Klemens Murańka (po raz drugi).
Źródło: PAP
3 / 6
W styczniu w konkursie drużynowym w Zakopanem polscy skoczkowie (grupa po lewej stronie) mieli ogromną szansę na zwycięstwo. Po sześciu seriach Polacy prowadzili z przewagę 30. punktów, ale ostatecznie zajęli drugie miejsce.
Źródło: PAP
4 / 6
Po wielu życiowych i sportowych perypetiach Andrzej Stękała stanął na podium zawodów Pucharu Świata w Zakopanem w lutym. - Nie skupiałem się na niedowiarkach, ale raczej na "dowiarkach", a ci kibicowali mi mocno - mówił po drugim miejscu na Wielkiej Krokwi 25-letni zawodnik.
Źródło: Newspix
5 / 6
Średnio skaczący w treningach i kwalifikacjach do konkursu na skoczni normalnej w MŚ w narciarskie klasycznym Piotr Żyła, w w końcu "odpalił". Już w serii próbnej pokazał wysoką formę. W konkursie objął prowadzenie już po pierwszej serii, a w finale potwierdził, że to wielki dzień w jego karierze. Został najstarszym mistrzem świata.
Źródło: PAP
6 / 6
Największym indywidualnym zwycięzcą sezonu był Halvor Egner Granerud, który zdobył Kryształową Kulę. Łącznie zwyciężał w 11. konkursach rangi Pucharu Świata i triumf w klasyfikacji generalnej zapewnił sobie na kilka tygodni przed końcem zmagań.
Źródło: PAP
