Partner merytoryczny: Eleven Sports

Rywalka Igi Świątek ogłasza kluczową decyzję. Kibice próbowali ją zniszczyć

Caroline Garcia ponownie w grze o najwyższą stawkę? Taki scenariusz doczeka się realizacji już niebawem. Francuska tenisistka uporała się z problemami natury emocjonalnej i zamierza udowodnić to przy najbliższej okazji. "Za miesiąc, jeśli wszystko pójdzie dobrze, wrócę na kort Australian Open. To coś więcej niż powrót do rywalizacji. To osobiste rozliczenie" - oznajmiła w obszernym wpisie na platformie X.

Iga Świątek i Caroline Garcia
Iga Świątek i Caroline Garcia /AFP

Caroline Garcia raptem przed dwoma laty okazała się bezkonkurencyjna w WTA Finals. Dzisiaj w światowym rankingu zajmuje dopiero 48. lokatę. Ostatnie miesiące były dla niej wyjątkowo trudne. 

W sierpniu zamieściła w sieci wpis, w którym obszernie odnosi się do zjawiska hejtu w przestrzeni wirtualnej. Wyznała, że po każdej porażce atakowana jest w mediach społecznościowych bez zachowania jakichkolwiek granic. Podobnie najbliższe jej osoby. 

Caroline Garcia wraca do wielkiej gry. Zacznie od startu w Australian Open

"Może wydawać się wam, że to nas nie rusza. Ale rusza. Jesteśmy tylko ludźmi. A czasami, kiedy otrzymujemy tego typu wiadomości, jesteśmy naprawdę już zniszczeni emocjonalnie porażką w turnieju, a co dopiero tym. To wywołuje spore szkody. Wielu przede mną poruszało tę kwestię. A wciąż nie doszło do żadnego postępu" - to fragment opublikowanego latem przez Garcię posta. 

Nie radziła sobie z tym problemem i kilka tygodni później zeszła z kortu na dłużej. Jej ostatnim spotkaniem była przegrana konfrontacja z Magdaleną Fręch w półfinale turnieju w Guadalajarze. "Muszę odpocząć psychicznie" - tłumaczyła

Wygląda jednak na to, że Garcia uporała się z demonami i jest gotowa ponownie stanąć w blasku fleszy

"Za miesiąc, jeśli wszystko pójdzie dobrze, wrócę na kort Australian Open. To coś więcej niż powrót do rywalizacji. To osobiste rozliczenie. Każdego dnia wkładam w to pracę, zmuszając się do bycia gotową fizycznie i psychicznie" - zakomunikowała w poniedziałkowy poranek. 

Zaznaczyła jednak, że zmienia się jej filozofia tenisa. Od teraz zawodniczka nie zamierza skupiać się na wyniku, lecz na radości z samej gry. Takie podejście do tematu ma zapewnić sukcesywny awans w rankingu WTA. 

W październiku 2018 roku Garcia była czwartą rakietą świata, ta lokata wyznacza w tej chwili jej zawodowy horyzont.  

/INTERIA.PL/interia

"As Sportu 2024". Wybierz z nami finałową 16 plebiscytu

Iga Świątek - Caroline Garcia 2:1. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Caroline Garcia/AFP
Caroline Garcia i Iga Świątek /AFP
Caroline Garcia i Iga Świątek /AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem