Hiszpan dwa pierwsze spotkania wielkoszlemowego turnieju wygrał bez straty seta. Także i tym razem był zdecydowanym faworytem i potwierdził swoją przewagę, choć jego starcie trwało ostatecznie prawie trzy godziny. Rafael Nadal wygrał mecz trzeciej rundy Pierwsze dwie partie zakończyły się bez niespodzianek - pewnymi zwycięstwami Nadala, który przełamywał przeciwnika łącznie trzykrotnie. Zapowiadało to prawdziwy "spacerek" w secie trzecim, lecz Chaczanow pokazał pazur. W czwartym gemie tej odsłony przełamał rywala i utrzymał swoją przewagę do końca.To nie tylko przedłużyło starcie, ale i poddenerwowało faworyta, który w secie czwartym pokazał wielką moc. Wygrał 6:1 i ostatecznie zameldował się w czwartej rundzie.Tam jego rywalem będzie Asłan Karacew lub Adrian Mannarino.