22-letnia krakowianka po raz 10. w karierze wystąpi w finale zawodowej imprezy. Jej bilans może napawać nas nadzieją. Agnieszka wygrała aż siedem takich spotkań, tylko dwa razy schodząc z kortu pokonaną. Receptę na Polkę w finale znalazła tylko Swietłana Kuzniecowa. Rosjanka zwyciężyła z nią w październiku 2009 roku w Pekinie i w sierpniu 2010 w San Diego. Radwańska i Goerges spotkały się do tej pory tylko raz, miesiąc temu w wielkoszlemowym turnieju Australian Open. Stawką był wówczas awans do ćwierćfinału, a Polka wygrała gładko 6:1, 6:1. Niemka była lepsza w wygrywanych piłkach (11-10), ale popełniła też niesamowitą masę niewymuszonych błędów (27), przy tylko trzech rywalki. Mecz trwał zaledwie 54 minuty. - W Australii mnie zabiła. Nie byłam przygotowana na to spotkanie. Nie potrafiłam poradzić sobie ze swoimi uderzeniami i wszystko pudłowałam. Teraz będzie jednak nowy dzień, nowy mecz, który rozpocznie się od zera. To na pewno będzie wyzwanie, ale kiedy wychodzisz na kort w finale, starasz się zrobić wszystko, by wygrać. I ja tak zrobię - powiedziała Goerges. - W zeszłym roku w jakiś sposób od lata zaczęłam grać dobry tenis. Czułam się pewnie na korcie i rozegrałam wiele dobrych meczów przeciwko czołowym zawodniczkom - stwierdziła Radwańska, która w 2011 wygrała trzy turnieje WTA. - Po raz pierwszy w karierze zakończyłam rok na ósmym miejscu w rankingu. W przerwie pracowałam ciężko, ale praktycznie robiłam to samo, co zawsze. To wspaniale, że udaje mi się kontynuować dobry tenis w tym roku - dodała Agnieszka, której bilans meczowy w tym sezonie wynosi 14 zwycięstw i trzy porażki. Wszystkie poniesione z Wiktorią Azarenką. Białorusinka z powodu kontuzji stawu skokowego wycofała się jednak z turnieju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Krakowska tenisistka po raz szósty występuje w Dubaju, a dotychczas jej najlepszym wynikiem był półfinał osiągnięty przed dwoma laty. W tym tygodniu wywalczyła już w singlu 242 815 dolarów oraz 320 punktów do rankingu WTA Tour, w którym zajmuje szóstą pozycję. Jeśli wygra w z Goerges wskoczy na piąte miejsce, najwyższe w jej tenisowej karierze.