Partner merytoryczny: Eleven Sports

Prosto z ATP Finals. Ruud gorzko o porażce w półfinale. Potencjał się wyczerpał?

Dotarcie do finałów sezonu, w których ma prawo wziąć udział jedynie ośmiu najlepszych tenisistów roku, oznacza, że miałeś udane ostatnie 12 miesięcy. To dlatego porażka w półfinale tego prestiżowego wydarzenia boli bardziej niż inne. Casper Ruud wie to najlepiej po tym, jak uległ Jannikowi Sinnerowi, wygrywając zaledwie 3 gemy. W rozmowie z Interią Norweg przyznaje, że ma srogą lekcję do odrobienia. Pytanie tylko, czy nie jest już za późno na zmiany…

Casper Ruud
Casper Ruud/AFP

Jannik Sinner bezlitosny dla Caspera Ruuda w półfinale ATP Finals

W teorii wielkim faworytem drugiego półfinału ATP Finals 2024 był aktualny lider rankingu Jannik Sinner. W praktyce spotkanie było pewną niewiadomą, ponieważ Włoch ostatni raz mierzył się z Casperem Ruudem w 2021 roku. Od tego czasu panowie się bardzo zmienili.

Biorąc to pod uwagę, Norweg nie był więc w pełni na straconej pozycji. To jednak nie był jego dzień. Zawiódł go nawet serwis. Choć w głowie na pewno długo jeszcze będzie przeżywać przegraną w tak kiepskim stylu, nie miał problemu opowiedzieć Interii, co nie wyszło i czego może się z tego pojedynku nauczyć.

Casper Ruud szczery do bólu w rozmowie z Interią. “Wow, co ja mam tu zrobić?”

Casper Ruud spotkał się na korcie z Jannikiem Sinnerem do tej pory trzy razy, wliczając w to sobotni pojedynek. Wszystkie mecze rozegrali na nawierzchni twardej. Norweg nie wygrał ani jednego seta. Tak źle, jak w sobotnim półfinale ATP Finals jednak jeszcze nie było. W rozmowie z Martyną Janasik dla Interii Casper Ruud wyjaśnił, co się stało, że jego serwis nie funkcjonował prawidłowo i ugrał tylko trzy gemy.

“Nie mogłem odnaleźć rytmu przy serwisie. W pierwszych 15 minutach meczu Jannik nie popełnił ani jednego błędu i wykorzystał każdą okazję. To więc normalne, że poczułem się trochę przytłoczony i pomyślałem: “Wow, co ja mam tu zrobić?". Następnym razem muszę lepiej serwować i nie stresować się, jeśli gra winnery z bekhendu i forhendu, tylko bić brawo, powiedzieć: "za dobrze" i grać dalej" - zaczął Ruud.

“Tak było w wielu meczach, które oglądałem z Jannikiem. Dla większości przeciwników gra prawie za dobrze. To naprawdę robi wrażenie. Do swoich strzałów podchodzi z pełnym zaangażowaniem. To coś, czego na pewno mogę się od niego nauczyć, ponieważ czasem może trochę się waham. Zwłaszcza na tej nawierzchni niekoniecznie mam odwagę być tak agresywny, jak on.

Casper Ruud, który zajmuje 7. miejsce w rankingu, mówi nam, że się waha? Przecież jest siódmym najlepszym tenisistą na świecie. Na takim poziomie nie stać zawodnika na brak pewności siebie i wahanie. Musieliśmy więc dopytać, skąd to wynika.

“To mój styl gry. Nie uczyłem się tenisa z założeniem wygrywania przy pierwszym czy drugim uderzeniu. Dorastałem, grając dużo na kortach ziemnych w Hiszpanii, gdzie dominuje innych sposób gry. To trochę taka gra na przeczekanie, bardziej cierpliwy tenis. Wiem, że może to ukarać przeciwko komuś takiemu jak Jannik, ale jeśli spojrzysz na statystyki w tym roku, wygrałem ponad 50 meczów i przegrałem 20. Podsumowując, jest to dobry sposób na grę w tenisa. Przeciwko komuś takiemu jak Jannik czegoś brakuje, zdecydowanie to dzisiaj odczuwam. To coś, co będę już wiedział następnym razem. Mam nadzieję, że nie miną trzy lata do następnego razu (uśmiecha się)" - uśmiechnął się, tłumacząc swoje spojrzenie na tenis Martynie Janasik dla Interii.

Ruud zaskoczył wyznaniem na konferencji po przegranej z Sinnerem. “Za późno, aby zmienić to, jakim jestem graczem”

Komentarz Caspera Ruuda dla Interii pokazuje, że jest tenisistą bardzo świadomym swoich umiejętności i limitów. To pozwala na dojrzalszą rozmowę ze sztabem i daje pole do manewrów. Czy na pewne zmiany nie jest już jednak na późno? Ruud zaskoczył wyznaniem na konferencji po przegranej z Sinnerem.

“Uwielbiam sposób, w jaki Rafa Nadal jest w stanie biegać i ustawiać forhend, uderzać i zaczynać karać przeciwnika uderzenie po uderzeniu, wracając do twojego pytania (wskazuje na Martynę Janasik z Interii - przyp. red.). W ten sposób nauczyłem się grać w tenisa, grać na marginesach wewnątrz linii z topspinem, upewniając się, że piłka jest w korcie. Zostałem w pewnym sensie ukształtowany przez oglądanie dużej ilości tenisa Rafy" - zaczął enigmatycznie.

“ Zawsze staram się być lepszy, ale w moich oczach jest już za późno, aby zmienić to, jakim jestem graczem w tym momencie. Mam 25 lat. Struktura mojej gry już jest ukształtowana. Nie zamierzam teraz grać super płaskiego tenisa ani innego stylu tenisa, ale muszę być w stanie nieco bardziej spłaszczyć uderzenia, a także - nie wiem, jak to wytłumaczyć - ale w obronie, zwłaszcza na twardym korcie, być w stanie podjąć nieco większe ryzyko" - stwierdził Norweg.

“Czuję, że to jest coś, czego zdecydowanie brakuje w mojej grze na szybszych kortach twardych. Będę nad tym pracował w najbliższych tygodniach i miesiącach, ale nie zamierzam zmieniać swojej gry w ciągu jednego dnia czy tygodnia. To zajmie trochę czasu. Na pewno jest to dla mnie cel, aby bardziej spłaszczać strzały, ponieważ większość sezonu jest rozgrywana na twardych kortach. Rafie się udało - wygrał dwa Wimbledony, cztery US Open, dwa Australian Open i złoto olimpijskie na twardych kortach. Nie jest więc to niemożliwe" - podsumował pełen nadziei Ruud.

Z ATP Finals w Turynie, Martyna Janasik

Jannik Sinner - Casper Ruud. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Casper Ruud/AFP
Casper Ruud/AFP
Casper Ruud/KAZUHIRO NOGI/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem