Otwierający set zakończył się po myśli rozstawionego z pierwszym numerem Djokovicia. Serb zwyciężył 7:5, ale Argentyńczyk pokazał, że nie będzie tylko chłopcem do bicia dla faworyta w drodze do finału. W drugim secie Del Potro potwierdził wysoką formę. Wygrał 6:4 i wyrównał stan meczu. W trzecim secie trwała wymiana gem za gem. Żaden z zawodników nie był w stanie przełamać serwisu rywala, chociaż w dwunastym gemie Djoković miał trzy piłki setowe. Del Potro odrobił straty i doprowadził do tie-breaka, ale w tym klasą błysnął Serb wygrywając 7-2. W siódmym gemie czwartego seta, przy stanie 3:3, Djoković przełamał podanie Del Potro. Argentyńczyk nie przejął się tym zbytnio i najpierw sam przełamał rywala, a potem mimo stanu 0:30 obronił własne podanie i wyszedł na prowadzenie 5:4. Ostatecznie o losach seta zdecydował drugi w tym spotkaniu tie-break. Serb prowadził w nim już 6-4 i miał dwie piłki meczowe, ale Argentyńczyk zdobył cztery kolejne punkty i doprowadził do piątego seta! W piątym secie Djoković przełamał Del Potro, wyszedł na prowadzenie 5:3 i wygrał całą partię 6:3. Półfinał Wimbledonu Novak Djoković (Serbia, 1.) - Juan Martin Del Potro (Argentyna, 8.) 7:5, 4:6, 7:6 (7-2), 6:7 (6-8), 6:3 Andy Murray (Wielka Brytania, 2.) - Jerzy Janowicz (Polska, 24.) 6:7 (2-7), 6:4, 6:4, 6:3