Partner merytoryczny: Eleven Sports

Hurkacz na historycznym miejscu, to nie koniec. Wimbledon szansą dla Polaka

W poniedziałek po opublikowaniu aktualizacji rankingu ATP, Hubert Hurkacz miał pełne prawo do zadowolenia. Polak po raz pierwszy w swojej karierze zajmuje tak wysokie miejsce, bo po ostatnich sukcesach awansował na siódmą pozycję. 27-latek we wtorek rozpocznie swoje zmagania podczas Wimbledonu i ten wielki turniej może jeszcze wywindować. Sam zainteresowany nie ukrywa, że w Londynie celuje tylko w zwycięstwo.

Hubert Hurkacz
Hubert Hurkacz/Carmen JASPERSEN / AFP/AFP

Hubert Hurkacz znajduje się w jednym z najlepszych momentów w swojej karierze. Obecnie okupuje siódme miejsce w rankingu ATP, co nie zdarzyło mu się nigdy wcześniej. Jeżeli dobrze poradzi sobie podczas Wimbledonu, zyska szansę na dalsze wspinanie się w górę klasyfikacji.

Za Hurkaczem udane tygodnie. Brakuje kropki nad i

Hubert Hurkacz prezentuje się w 2024 roku znakomicie. Efektem jego dyspozycji jest najnowsza aktualizacja rankingu ATP. W nim Polak wyprzedził Caspera Ruuda i zajął siódme miejsce. Jeszcze nigdy w historii nie udało mu się uplasować tak wysoko. 27-latek pokazał świetny tenis choćby podczas niedawnego turnieju w Halle, gdzie przegrał dopiero w finale z "jedynką" rankingu - Jannikiem Sinnerem.

Hurkaczowi do pełni szczęścia brakuje "wyłącznie" trofeów. W tym sezonie triumfował tylko podczas Estoril Open. W turnieju rangi ATP 250 pokonał w finale Pedro Martineza. Później przedwcześnie żegnał się z imprezami w Monte Carlo (1/8 finału), Madrycie (1/8 finału), Rzymie (ćwierćfinał), Paryżu (1/8 finału) czy wspomnianym Halle (finał).

Wimbledon kolejną historyczną szansą dla Hurkacza

Wrocławianin nigdy nie zajmował wyższego miejsca w rankingu ATP. Szybko może jednak osiągnąć kolejny kamień milowy w swojej karierze. Jeżeli dobrze poradzi sobie podczas prestiżowego Wimbledonu, za miesiąc może zajmować nawet szóstą lokatę. Nastawienie jest bojowe, a Polak nie ukrywa, w jakim celu wybrał się do Londynu.

Planem jest podniesienie pucharu. Po to się tu przyjeżdża

~ wyznał w rozmowie z Polsatem Sport

27-latek traci do Andrieja Rublowa zaledwie 185 punktów, więc ma, o co grać. Przed rokiem "Hubi" zatrzymał się na etapie 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju na trawie. Teraz swoją batalię w stolicy Anglii rozpocznie od zmagań z Radu Albotem. Spotkanie zaplanowano na wtorek.

Hubert Hurkacz - Alexander Zverev. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Hubert Hurkacz/AFP
Hubert Hurkacz/AFP
Andriej Rublow/THOMAS COEX / AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem