Partner merytoryczny: Eleven Sports

Ważne ogłoszenie w sprawie Świątek, chodzi o igrzyska. Jest warunek

Już w poniedziałek rozpoczyna się wielkoszlemowy Wimbledon, który potrwa do 14 lipca. Z numerem jeden przystąpi do niego Iga Świątek, ale Polka nie jest główną faworytką do wygrania tej imprezy. Zmieni się to dwa tygodnie po zakończeniu tego turnieju, kiedy ruszą igrzyska olimpijskie w Paryżu, a tenis będzie się odbywać na kortach Rolanda Garrosa, czyli ulubionych 23-letniej Polki. Wtedy ma nawet wygrać.

Iga Świątek
Iga Świątek/Zac Goodwin/Getty Images
partner merytoryczny

Świątek przystąpi do tegorocznego Wimbledonu bez żadnego przetarcia na kortach trawiastych. Miała co prawda wystąpić w Berlinie, ale ostatecznie się wycofała, argumentując to przemęczeniem. I zrobiła bardzo dobrze, bo turniej w stolicy Niemiec był torpedowany przez pogodę, a czołowe zawodniczki jak: Białorusinka Aryna Sabalenka, reprezentantka Kazachstanu Jelena Rybakina czy Tunezyjka Ons Jabeur, poddawały swoje mecze.

Za to Polka przygotowywała się w w spokoju do występu w Londynie, gdzie jest rozstawiona z "jedynką". Mimo wszystko nie jest uznawana za faworytkę, choć przystąpi do startu w Wimbledonie z serią 19 kolejnych wygranych pojedynków. 

Iga Światek Wimbledon zacznie od meczu z Sofią Kenin

23-letnia raszynianka w stolicy Wielkiej Brytanii nie osiągała sukcesów w seniorskiej karierze, jej najlepszy występ to ćwierćfinał w 2023 roku. W pierwszej rundzie tegorocznej imprezy jej rywalką będzie Amerykanka Sofia Kenin. Panie grały ze sobą już w tym roku i to w turnieju wielkoszlemowym, także w pierwszej rundzie, tylko że Australian Open w Melbourne, kiedy zdecydowanie lepsza była Świątek.

W sumie to będzie ich trzecie spotkanie, ponieważ mierzyły się wcześniej w finale Ronalda Garrosa 2020, kiedy Polak w ogóle wygrywała pierwszy seniorski turniej. 

Potem na drodze Świątek mogą stanąć np. reprezentantka Niemiec Angelique Kerber (w trzeciej rundzie), zwyciężczyni Wimbledonu z 2018 roku, czy Łotyszka Jelena Ostapenko (w czwartej), która ma świetny bilans z Polką, bo wygrała cztery razy, nie doznając żadnej porażki.

W ćwierćfinale ewentualną rywalką raszynianki może być obrończyni tytułu Czeszka Marketa Vondroušova, a w półfinale Rybakina, najlepsza w Londynie w 2022 roku.

Losowanie więc nie było łatwe. "Gdybym miała więcej czasu na grę na trawie, jestem pewna, że mogłabym prezentować lepiej na na tej nawierzchni" - powiedziała Świątek w zeszłym roku. 

Korty Rolanda Garrosa to domena Igi Świątek

Ale jeśli dobrze grasz podczas Rolanda Garrosa, masz tylko tydzień treningów i tydzień turniejów, a następnie już jedziesz na Wimbledon

~ dodała.

Ona natomiast wspaniale spisuje się w Paryżu. W tym roku wygrała tam po raz trzeci z rzędu, a czwarty w ogóle. Nic dziwnego, że, w przeciwieństwie do Wimbledonu, w stolicy Francji zawsze będzie faworytką numer jeden, a tam odbędą się igrzyska.

"Magia Wimbledonu jest ogromna, ale igrzyska są raz na cztery lata. Jeżeli Iga przejdzie Wimbledon bez żadnej kontuzji, to wydaje mi się, że je wygra" -powiedział Lech Sidor, były tenisista, a obecnie komentator Eurosportu, cytowany przez meczyki.pl. Polacy nigdy nie wywalczyli medalu w tej konkurencji.

Igrzyska w Paryżu potrwają od 26 lipca do 11 sierpnia.

Iga Świątek z trenerem Tomaszem Wiktorowskim/Zac Goodwin/Getty Images
Iga Świątek na kortach Rolanda Garrosa wygrała już czterokrotnie, a tam odbędzie się w tym roku turniej tenisowy na igrzyskach olimpijskich/AFP
Iga Świątek po zwycięstwie w Roland Garros: Jestem z siebie naprawdę dumna. WIDEO/AP/© 2024 Associated Press
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem