Fani księżnej Kate z uwagą śledzą niemal wszystkie informacje, które pojawiają się na temat stanu jej zdrowia. Żona Williama w oficjalnym oświadczeniu przekazała, że czuje się już o wiele lepiej i zakończyła chemioterapię. Zaczęła też nieco częściej pojawiać się na ważnych wydarzeniach. Głośno było chociażby o jej przybyciu na finał Wimbledonu, gdzie wręczała nagrodę zwycięzcy turnieju. Księżna Kate wraca do zdrowia i aktywności fizycznej Jak zapewniała Kate, nadal musi na siebie uważać i nie wszystko jeszcze jest do końca idealnie, ale - jak zapewniła - będzie się starać bardziej wracać do obowiązków publicznych. W międzyczasie pod okiem specjalistów rozpoczęła powolny i stopniowy powrót do aktywności fizycznej. Królewski ekspert Robert Jobson uważa, że będziemy świadkami znacznie częstszych wyjść żony Wiliiama - w tym podróży zagranicznych - ale będzie ona stosować podejście "mniej znaczy więcej", dobierając wystąpienia publiczne w taki sposób, aby uzyskać maksymalny efekt. "Z tego, co wiem, Catherine radzi sobie bardzo dobrze. Wróciła do treningów na siłowni i robi wszystko, co chciała" - powiedział Robert Jobson w rozmowie z "HELLO!". Księżna Kate wydała poruszający komunikat Niedawno z kolei Pałac Kensington poinformował, że księżna pojawi się na kolejnym oficjalnym wydarzeniu już 6 grudnia. Poprowadzi bowiem koncert kolęd, towarzyszący przedświątecznemu nabożeństwu w Opactwie Westminsterskim. Wszyscy z ciekawością wyczekują tej uroczystości. Nic więc dziwnego, że specjalny list od żony Williama, który pojawił się w sieci wieczorem i to zaledwie cztery dni przed uroczystością, wywołał tak duże poruszenie. Żona Williama w poruszających słowach postanowiła przypomnieć o znaczeniu miłości i życzliwości wobec drugiego człowieka. List ten będzie wręczany uczestnikom tego wydarzenia. Jak zauważa "Daily Mail", to pierwszy raz, gdy Kate pisze tego typu list do uczestników nabożeństwa w Opactwie Westminsterskim, a warto dodać, że wśród zaproszonych na uroczystość znaleźli się m.in. zmagający się z chorobą nowotworową sześciokrotny złoty medalista olimpijski Sir Chris Hoy oraz gwiazda serialu "Downton Abbey", Michelle Dockery, której ukochany przegrał walkę z rakiem. Słowa księżnej w tym kontekście wybrzmiewają jeszcze silniej. Oto co m.in. napisała sama zmagająca się z problemami zdrowotnymi żona Williama: "Boże Narodzenie to jeden z moich ulubionych okresów w roku. To czas świętowania i radości, ale daje nam również okazję do zwolnienia tempa i zastanowienia się nad głębszymi rzeczami, które nas wszystkich łączą. Historia Bożego Narodzenia zachęca nas do zastanowienia się nad doświadczeniami i uczuciami innych... Przede wszystkim zachęca nas do zwrócenia się ku miłości, a nie w stronę strachu. Miłość to światło, które może świecić jasno, nawet w naszych najciemniejszych czasach" - wyznała poruszająco Kate.