Schreiber chce wystartować w wyborach. Internauci szybko ostudzili jej zapał
Marianna Schreiber kilka temu wspominała, że zamierza wziąć udział w wyborach prezydenckich, jednak wówczas nikt nie brał słów celebrytki na poważnie. Aż do teraz, gdy w dumą ogłosiła ona, że będzie ubiegać się o zostanie głową naszego państwa jako kandydatka niezależna. Na reakcję internautów freak fighterka nie musiała długo czekać. Ci szybko ostudzili jej zapał, przypominając jej o jednej, bardzo ważnej rzeczy.
Marianna Schreiber nie daje o sobie zapomnieć dziennikarzom i kibicom. Celebrytka kilka lat temu bez wiedzy męża zgłosiła się na casting do programu "Top Model", jednak w świecie modelingu ostatecznie kariery nie zrobiła. Następnie próbowała ona swoich sił w polityce - niestety, z podobnym skutkiem. W ubiegłym roku o małżonce polityka PiS Łukasza Schreibera znów zrobiło się głośno. Wówczas podpisała ona kontrakt z federacją Clout MMA i rozpoczęła karierę we freak fightach.
Choć Schreiber na każdym kroku powtarza, że nie zamierza rezygnować z kariery freak fighterki, w ostatnim czasie 31-latka zaczęła rozważać... powrót do polityki. Kilka miesięcy temu ogłosiła, że zamierza wystartować w wyborach prezydenckich. Wówczas jednak nikt nie brał jej słów na poważnie. Aż do teraz.
Marianna Schreiber chce zostać prezydentem. Błyskawiczna reakcja internautów
"Podjęłam decyzję, a więc ogłaszam oficjalnie, że wystartuję w wyborach prezydenckich jako kandydatka niezależna" - przekazała z dumą Marianna Schreiber na swoim profilu na platformie X.
Marianna Schreiber - jako osoba doskonale wiedząca, jak zwrócić na siebie uwagę - na ogłoszeniu swojej kandydatury się nie zatrzymała i... zdążyła obrazić swoich konkurentów. "1. Megaloman i ANNE, która chyba sama nie wie który kraj jest najbliższy jej sercu, a jestem przekonana, że na pewno nie Polska. 2. Kabareciarz i pajac zarazem 3. Du*iarz 4. I jedyny poważny oraz szanowany przeze mnie przeciwnik z Konfederacji. Co może pójść nie tak?" - stwierdziła.
Internauci szybko jednak sprowadzili gwiazdę freak fightów na ziemię. Przypomnieli jej bowiem, że aby wziąć w wyborach i ubiegać się o stanowisko Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, trzeba mieć ukończone 35 lat. Marianna Schreiber natomiast 18 listopada skończy 32 lata. Rodacy nie mają też wątpliwości, że działalność Schreiber w mediach społecznościowych może mocno wpływać na jej odbiór podczas wyborów i pozbawić ją szans na fotel prezydencki.