Morgan Riddle i Taylor Fritz są żywym przykładem na to, że idealnego partnera bądź partnerkę można w obecnych czasach znaleźć... korzystając z aplikacji randkowych. Amerykański tenisista swoją wybrankę poznał właśnie przy pomocy jednej z takich aplikacji podczas pandemii koronawirusa w 2020 roku. Ich relacja rozwinęła się naprawdę bardzo szybko - i to do tego stopnia, że 27-latek chciał, aby jego wybranka towarzyszyła mu podczas nagrań do serialu dokumentalnego Netflixa "Break Point". Wsparcie Riddle nie ogranicza się jednak jedynie do występów w popularnym show - Amerykanka regularnie pojawia się bowiem na turniejach tenisowych, a swoimi stylizacjami z kortów chwali się za pośrednictwem mediów społecznościowych. To właśnie dzięki aktywności w social mediach i swoich relacjach z życia tenisowej WAG 27-latka stała się rozpoznawalną na całym świecie influencerką. Obecnie jej profil na Instagramie śledzi ponad 415 tys. użytkowników, a liczba ta stale rośnie. Wielki dzień dla rywalki Igi Świątek. Sekret się wydał, wszystko przez koleżanki z kortu Morgan Riddle walczy z wirusem. "Nie życzę najgorszemu wrogowi" Ukochana Taylora Fritza z roku na rok nawiązuje coraz to większe współprace z wielkimi markami i firmami. To właśnie dzięki nim Amerykanka miała okazję pojawić się na ostatnim wyścigu Formuły 1 w Las Vegas. Niestety, weekendu w "mieście grzechu" Riddle nie będzie wspominać najlepiej. 27-latka ujawniła powód w niepokojącej relacji na Insta Stories. "Od 48 godzin walczę o życie. Naprawdę nie życzę norowirusa najgorszemu wrogowi. Dosłownie nic nie pamiętam z niedzielnego wieczoru" - przekazała Morgan, dodając, że w ostatnich dniach głównie spała i regenerowała swój organizm. Norowirus, którym zaraziła się partnerka Taylora Fritza, to prawdziwe utrapienie dla zakażonej osoby. Powoduje on bowiem istne spustoszenie w organizmie, w tym m.in. nudności, niestrawność i poważne problemy z układem pokarmowym. W jednej z kolejnych relacji Morgan ujawniła, że dopiero po kilku dniach zjadła swój pierwszy posiłek, którym był... banan i kanapka. Tajemnicze doniesienia z domu Sabalenki i ukochanego. To mogłoby wszystko zmienić