Huczy o romansie Casillasa z gwiazdą filmów. W końcu przerwał milczenie
Iker Casillas od kilku dobrych lat nie gra już ani w reprezentacji Hiszpanii, ani żadnym klubie, ale nie oznacza to, że paparazzi i media o nim zapomnieli. Przeciwnie. Były bramkarz wciąż wzbudza sensację, zwłaszcza jeśli w jego otoczeniu znajduje się jakaś kobieta. Kiedy ostatnio przyłapano go z aktorką Marią Jose Suarez, od razu zrodziły się plotki o romansie. Casillas nie mógł tak tego zostawić.
Małżeństwo Ikera Casillasa i Sary Carbonero nie przetrwało
Nie jest tajemnicą, że Iker Casillas jest po rozwodzie. Były bramkarz Realu Madryt trzy lata temu definitywnie rozstał się z matką swoich synów, Sarą Carbonero, z którą połączyło go gorące uczucie podczas Euro 2012. To wówczas miał miejsce ich słynny pocałunek przed kamerą.
Para w 2014 roku doczekała się pierwszego syna, a jego brat przyszedł na świat dwa lata później. Casillas i Carbonero w międzyczasie wzięli ślub i wydawali się być ze sobą niezwykle szczęśliwi.
Niestety, w pewnym momencie zaczęło się między nimi psuć i ostatecznie zdecydowali się na rozwód. Od 2021 roku oboje są wolni i mogą układać sobie życie z kim tylko chcą. O ile sami są powściągliwi w tym temacie, to hiszpańskie media już niekoniecznie. Ostatnio aż huczało o rzekomym romansie Casillasa z aktorką. Bramkarza najwyraźniej poruszyły te doniesienia, gdyż zdecydował się poświęcić temu wpis w mediach społecznościowych.
Iker Casillas dementuje plotki o romansie
Kiedy w jednym z hiszpańskich magazynów ukazały się zdjęcia Ikera Casillasa i Marii Jose Suarez przebywających razem na lotnisku, od razu pojawiły się pogłoski o ich rzekomej zażyłości.
Czy faktycznie mają się ku sobie? Okazuje się, że zupełnie nie. Sportowiec i aktorka są dobrymi przyjaciółmi i wszelkie uściski czy inne formy okazywania sobie jakichkolwiek uczuć mają charakter przyjacielski. Tak przynajmniej twierdzi Iker Casillas, który poświęcił temu tematowi osobny wpis w serwisie X. Zaapelował także do mediów.
"Jakie to nudne, naprawdę. Przestańcie tworzyć plotki i pisać bzdury. Jeśli widzimy się z Marią, zawsze się witamy. Nawet napijemy się razem piwa. Co więcej, będziemy nawet dzielić się obrusem! Znamy się ponad 20 lat. Proszę, bądźcie poważni..." - napisał.
Co ciekawe, kobieta także zabrała głos: "Nawet nie widziałam zdjęć i nie wiem, co wyszło. Powiedzieli mi, że jestem na okładce, ale dopóki tego nie zobaczę...".