Partner merytoryczny: Eleven Sports

Paweł Wąsek stanie na podium? Thomas Thurnbichler nie ma wątpliwości

Paweł Wąsek zanotował w Innsbrucku najlepszy występ w karierze w zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich. Był piąty na Bergisel i śmiało można powiedzieć, że dogonił światową czołówkę. Dla 25-latka to już jest najlepszy sezon w karierze, jeśli chodzi o zdobycz punktową. Czy możemy powoli myśleć o tym, że Wąsek jeszcze w tym sezonie zawita na podium?

Paweł Wąsek
Paweł Wąsek/Grzegorz Momot/PAP

Na taką wersję Pawła Wąska, jaką wiedzieliśmy na Bergisel w Innsbrucku patrzy się z wielką przyjemnością. Zawodnik z Ustronia oddał w sobotę trzy skoki i za każdym razem lądował poza rozmiarem skoczni.

Wygląda na to, że nasz skoczek złapał już to, co niesie Austriaków, czyli wielką pewność siebie w tym, co robią.

Paweł Wąsek: po to trenuje, by przeskakiwać skocznię. WIDEO/InteriaSport.pl/Interia.tv

Thomas Thurnbichler: podium jest w zasięgu Pawła

Thomas Thurnbichler, trener polskiej kadry skoczków, nie mógł się nachwalić Wąska, jeśli chodzi o etykę pracy u tego zawodnika.

Austriak przyznał też, że nasz skoczek mógł już być w tym miejscu znacznie wcześniej w tym sezonie. Brakowało jednak szczęścia.

- Myślę, że było już w tym sezonie kilka konkursów, w których stać go było na taki rezultat i teraz jest wreszcie tam, gdzie jego miejsce. Paweł w pełni ufa swoim skokom - mówił Thurnbichler.

Austriak zapytany o to, czy Wąska już teraz jest stać na to, by wskoczyć na podium w Pucharze Świata, odparł: 

Przy perfekcyjnym dniu dla Pawła na skoczni, podium jest w jego zasięgu. Jasne jest oczywiście to, że poziom Austriaków jest teraz niewiarygodnie wysoki i trudno się przez nich przebić na podium.

Wąsek jest obecnie dziewiąty w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata awansował już na 13. miejsce. Do tego, by wskoczyć do grona dziesięciu najlepszych skoczków świata, brakuje mu 100 punktów.

Sobotni konkurs w Innsbrucku wygrał Austriak Stefan Kraft. Poza Wąskiem w "30" byli jeszcze Jakub Wolny (24.) i Dawid Kubacki (26.).

W niedzielę (5 stycznia, godz. 16.30) czekają nas kwalifikacje do poniedziałkowego konkursu Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen.

Z Bischofshofen - Tomasz Kalemba, Interia Sport

Paweł Wąsek/Grzegorz Momot/PAP
Thomas Thurnbichler/Grzegorz Momot/PAP
Thomas Thurnbichler ściska Pawła Wąska/Grzegorz Momot/PAP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem