Partner merytoryczny: Eleven Sports

Reprezentant kraju zaskoczony po przeprowadzce do Polski. Czegoś takiego nigdy nie widział

Jednym z zawodników, który przed sezonem po raz pierwszy dołączył do klubu PlusLigi, jest Santeri Valimaa. Reprezentant Finlandii kilka miesięcy po zadebiutowaniu w Barkom Każany Lwów zdecydował się na szczere wyznanie i w rozmowie z plusliga.pl opowiedział, jakie były jego pierwsze wrażenia po przyjeździe do Polski. "Miałem wrażenie, że widzę jakieś wielkie światła, których nigdy wcześniej nie widziałem" - wyznał.

Santeri Valimaa
Santeri Valimaa/Sebastian Maciejko/400mm.pl/East News/Bartłomiej Bodzek/Newspix

Ukraiński klub Barkom Każany Lwów przed sezonem 2022/2023 został włączony do PlusLigi i od tego czasu rywalizuje w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Trzykrotny mistrz Ukrainy najpierw swoje mecze rozgrywał w Krakowie, później w Wieluniu, a obecnie trenuje i podejmuje drużyny przeciwne w Tarnowie. 

Barkom w swoich szeregach ma kilku zagranicznych siatkarzy, m.in. Denisa Petrovsa z Łotwy, Rune Fastelanda z Norwegii czy Marta Tammearu z Estonii. Przed startem bieżącej kampanii podpisano z kolei kontrakt z Santeri Valimaą, czyli 23-letnim reprezentantem Finlandii, dla którego ukraiński zespół jest pierwszym zagranicznym klubem w karierze.

Valimaa do tej pory rozegrał 15 spotkań w PlusLidze, a w ostatnim meczu ligowym razem z kolegami z drużyny sprawił niespodziankę, pokonując na wyjeździe Asseco Resovię Rzeszów. 

"Myślę, że w Rzeszowie przez dwa pierwsze sety graliśmy niesamowicie. Wtedy byliśmy bardzo szczęśliwi i pewnie widać po nas było jak bardzo się cieszymy z wygranych akcji. Potem było już trudniej, więc te emocje trochę się zmieniły. Mecz się bardzo wyrównał, było ciężko, ale na koniec mogliśmy się cieszyć ze zwycięstwa i to jest najważniejsze" - przyznał w rozmowie z plusliga.pl.

PlusLiga. Fiński siatkarz wprost o początkach w Polsce

Podczas wywiadu Fin został zapytany o to, jak odnajduje się w PlusLidze. 23-letni rozgrywający w odpowiedzi zdobył się na szczere wyznanie.

Jak przyjechałem do Polski i zobaczyłem, jakie tu są drużyny oraz jak utytułowani siatkarze tu występują, to miałem wrażenie, że widzę jakieś wielkie światła, których nigdy wcześniej nie widziałem

~ przyznał.

Zawodnik Barkomu przypomniał, że pierwszy mecz w PlusLidze rozegrał przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi, gdzie gra jego idol, Benjamin Toniutti. Na parkiecie pojawiły się też inne gwiazdy siatkówki - Tomasz Fornal i Norbert Huber.

"Teraz już trochę do tego przywykłem, uspokoiłem emocje i sam od siebie wymagam, żebym mógł skutecznie rywalizować również z tymi wybitnymi siatkarzami, którzy grają w PlusLidze. Chcę pokazać, że mogę tutaj z powodzeniem grać i takie mecze jak to w Rzeszowie, są tego przykładem" - zadeklarował.

Valimaa wprawdzie gra w PlusLidze dopiero od kilku miesięcy, ale już doszedł do wniosku, że poziom siatkówki w Polsce jest znacznie wyższy niż ten, jaki obserwował w swojej ojczyźnie. "W Finlandii też można grać w siatkówkę, ale poziom w porównaniu do PlusLigi jest nieporównywalny" - ocenił.

Asseco Resovia Rzeszów - Barkom-Każany Lwów. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem