Ruszyła zbiórka po śmierci polskiego siatkarza. Rodzina chce sprowadzić ciało do ojczyzny
W czwartek ze Stanów Zjednoczonych dotarła do nas smutna informacja o śmierci polskiego siatkarza, Krzysztofa Kowalskiego. Rodzina chce sprowadzić ciało 23-latka do Polski, jednak wiąże się to z ogromnymi kosztami. Z tego też powodu w Internecie utworzona została zbiórka pieniędzy, która pomoże pogrążonej w żałobie rodzinie pokryć koszty związane z transportem ciała i pogrzebem.
Krzysztof Kowalski jeszcze do niedawna zachwycał swoim talentem w barwach Czarnych Radom, jednak z czasem podjął on decyzję o opuszczeniu kraju i kontynuowaniu kariery w Stanach Zjednoczonych. W USA Polak występował jako zawodnik uniwersyteckiego zespołu Georgetown College Athletics, z którym sięgnąć po tytuł mistrzowski ligi NAIA. Niestety, Kowalskiemu nie dane było dalej rozwijać kariery za oceanem.
Nie żyje Krzysztof Kowalski. Rodzina siatkarza chce sprowadzić jego ciało do ojczyzny, zorganizowano zbiórkę pieniędzy
"Georgetown jest zasmucone i zdruzgotane po informacji o śmierci absolwenta z 2024 roku, Krzysztofa Kowalskiego. Był ukochanym członkiem naszej społeczności, genialnym studentem sportowcem i jeszcze lepszym człowiekiem. Nasze modlitwy są z jego rodziną, bliskimi i przyjaciółmi w tym trudnym czasie" - takie wieści dość niespodziewanie przekazał 28 listopada Georgetown College Athletics.
Krzysztof Kowalski zmarł w wieku zaledwie 23 lat, jednak jak do tej pory nie ujawniono dokładnej przyczyny śmierci młodego siatkarza. Pogrążona w żałobie rodzina napotkała problem z przetransportowaniem ciała sportowca do ojczyzny, dlatego też w Internecie zorganizowana została zbiórka pieniędzy, która pokryje wszelkie koszty związane z pogrzebem 23-latka.
"Podczas gdy mierzymy się z tym niewyobrażalnym żalem, stajemy również w obliczu przytłaczających wydatków na zapewnienie usług jego bliskim tutaj w Stanach Zjednoczonych, zanim jego rodzina podejmie działania w celu sprowadzenia go i jego rzeczy do domu w Polsce, aby tam zgodnie z ich życzeniem odbyć odpowiednią ceremonię pogrzebową. Te środki zostaną przeznaczone na nabożeństwo żałobne w Stanach Zjednoczonych i inne nieoczekiwane wydatki w tym czasie" - wytłumaczono w opisie zbiórki.