Fatalne wieści od polskiego siatkarza. Alarm w drużynie, kolejny cios w kadrowicza Grbicia
Bartosz Bednorz to jeden z liderów Asseco Resovii w tym sezonie, ale również jego nie ominął pech. Mimo że w niedzielnym meczu z PSG Stalą Nysa spisał się świetnie i zdobył 21 punktów, zbyt dobrze wspominał go nie będzie. Po spotkaniu sam reprezentacyjny przyjmujący przekazał bowiem niepomyślne wieści - prześwietlenie wykazało, że złamał palec. To oznacza przerwę w grze. Na Asseco Resovię spada więc kolejny cios.
Bartosz Bednorz w ostatnim sezonie reprezentacyjnym robił wszystko, by wywalczyć sobie miejsce w drużynie na igrzyska olimpijskie. Ostatecznie nie znalazł jednak uznania w oczach selekcjonera Nikoli Grbicia, który nie uwzględnił go w 12-osobowej kadrze na turniej w Paryżu, a rolę rezerwowego powierzył Bartłomiejowi Bołądziowi. 30-letni przyjmujący i tak pozostawił po sobie jednak dobre wrażenie, a udane występy kontynuował w klubie. Choć Asseco Resovia zawodzi i zajmuje w tabeli PlusLigi dopiero siódme miejsce, akurat przyjmującemu trudno cokolwiek zarzucić.
W niedzielę Bednorz ponownie był jednym z liderów drużyny w wyjazdowym starciu z PSG Stalą Nysa. Zdobył 21 punktów, lepiej od niego pod tym względem wypadł tylko Jakub Bucki. Odegrał ważną rolę w zwycięstwie rzeszowskiej drużyny. Tyle że kilka godzin po spotkaniu okazało się, że okupił je przykrym urazem.
Bartorz Bednorz pokazał złamany palec. Asseco Resovia ma kolejny problem
Bednorz po spotkaniu udał się bowiem na prześwietlenie, o czym poinformował w mediach społecznościowych - zamieścił na Instagramie zdjęcie sprzed pracowni RTG. Niestety badanie przyniosło fatalną diagnozę. Podpis pod kolejnym zdjęciem na story Bednorza nie pozostawia wątpliwości: "złamany palec".
Bednorz zamieścił na Instagramie zdjęcie lewej dłoni. Mimo że siatkarz jest praworęczny, taka kontuzja może oznaczać kilka tygodni przerwy. Czasami zresztą urazy palców okazują się poważniejsze: niemal dokładnie rok temu palec złamał Aleksander Śliwka, co wykluczyło go z gry na ponad trzy miesiące.
Strata Bednorza to fatalne wieści dla samego siatkarza, ale również kolejny w ostatnich dniach cios w Asseco Resovię. W piątek operację przeszedł przecież Paweł Zatorski, który z powodu problemów ze stawem biodrowym w tym sezonie już nie zagra. Klub w jego miejsce awaryjnie, w ramach transferu medycznego, ściągnął z GKS-u Katowice Dawida Ogórka. W ostatnich meczach nie grają także środkowy Cezary Sapiński oraz atakujący Stephen Boyer.
Bednorz wystąpił dotąd we wszystkich 16 spotkaniach rzeszowskiego zespołu, zdobywając w nich łącznie 239 punktów - to drugi wynik w drużynie po Boyerze i dziesiąty w całej PlusLidze. Pod jego nieobecność trener Tuomas Sammelvuo ma do dyspozycji trzech przyjmujących z pierwszej drużyny: Adriana Staszewskiego, Czecha Lukasa Vasinę i Słoweńca Klemena Cebulja.