Czy Azory okażą się szczęśliwe?
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla w poniedziałek wyruszyli w podróż na portugalską wyspę Terceira (Azory), gdzie w środę zagrają rewanżowy mecz 1/16 Challenge Cup z AJ Fonte Bastardo.
Pierwsze spotkanie wygrali Polacy 3:2 (22:25, 26:24, 25:16, 22:25, 15:7), po niespodziewanie ciężkim spotkaniu.
Rewanż zostanie rozegrany w miejscowości Praia da Vitoria. Podróż na wyspę Terceira jest dość skomplikowana, bowiem leży ona półtora tysiąca kilometrów od kontynentu.
- Pewne problemy logistyczne przy tego typu wyjazdach są, jednak nie ma co narzekać, tylko jechać i ... wygrać. Do Portugalii nie polecieli Brazylijczyk Rafa i Sebastian Pęcherz. Nie było potrzeby "rozmów mobilizacyjnych" z zawodnikami po pierwszym spotkaniu. To profesjonaliści, zespół jest przygotowany do walki o najwyższe cele. A że został personalnie poważnie zmieniony - trzeba czasu na odpowiednie zgranie - powiedział dyrektor sportowy jastrzębskiego klubu Zdzisław Grodecki.
Podopieczni trenera Roberto Santillego w meczu z Fonte Bastardo zaprezentowali się słabo i mogli nawet przegrać przed własną publicznością. W sobotę jednak pokonali na wyjeździe w ligowym spotkaniu Zaksę Kędzierzyn Koźle, przerywając passę ośmiu zwycięstw kędzierzynian.