Niedziela, 21 lutego 2021 (17:59)
Dzisiejsze derby Mediolanu miały bardzo duży ciężar gatunkowy. Obie ekipy walczyły bowiem o fotel lidera Serie A. Lepsi od AC Milan okazali się piłkarze Interu, którzy wygrali 3-0. Bardzo dużo działo się również poza stadionem, gdzie pomimo pandemii, zebrało się kilka tysięcy fanów obu ekip, a co więcej niemal doszło do starcia. Musiała interweniować policja.
1 / 8
Ze względu na pandemię koronawirusa, mecz odbywał się bez udziału publiczności. W spotkaniu lepszy okazał się Inter i pokonał AC Milan 3-0.
Źródło: PAP/EPA
2 / 8
Kilka tysięcy fanów obu ekip zgromadziło się jednak przed stadionem. Włoskie media zauważają, że nie wszyscy kibice zastosowali się do obowiązku noszenia maseczek, a o zachowaniu dystansu oczywiście nie było mowy.
Źródło: PAP/EPA
3 / 8
Atmosfera z każdą kolejną minutą robiła się coraz bardziej napięta i również niemal nie doszło do starcia pomiędzy kibicami.
Źródło: PAP/EPA
4 / 8
Starciu kibiców zapobiegła jednak interwencja policji. Po niej fani obu ekip zgromadzili się po dwóch stronach stadionu i wrócili do dopingowania swoich drużyn.
Źródło: PAP/EPA
5 / 8
Jak napisali dziennikarze "Corriere dello Sport", potrzeba świętowania była większa niż zakaz gromadzenia się, w związku z pandemią koronawirusa.
Źródło: PAP/EPA
6 / 8
We Włoszech sytuacja związana z epidemią jest o wiele lepsza niż w poprzednim roku, jednak wczoraj odnotowano aż 14 tysięcy zakażeń koronawirusem.
Źródło: PAP/EPA
7 / 8
Po meczu kibice powoli zaczęli się rozchodzić, lecz spore grupy osoby zdecydowały się pozostać pod stadionem.
Źródło: PAP/EPA
8 / 8
W mediach społecznościowych pojawiło się wiele postów dotyczących braku reakcji prezydenta regionu Lombardia Attilio Fontany. Władze regionu nie wydały do tej pory w tej sprawie komunikatu.
Źródło: PAP/EPA