Zadrżały serca kibiców. Lewandowski prosto z mostu o urazie. Niczego nie ukrywał
Robert Lewandowski we wtorkowy wieczór na stałe zapisał się w historii europejskiej piłki nożnej, ponieważ przekroczył barierę stu strzelonych bramek w Lidze Mistrzów. O popisie Polaka mówi cały kontynent. Głos po potyczce z Brestem zabrał zresztą sam zainteresowany. W pewnym momencie temat rozmowy zszedł na niedawny uraz pleców. Napastnik przed kamerami prosto z mostu powiedział jak wygląda obecnie jego sytuacja.
Kapitan reprezentacji Polski jak na zawołanie strzela kolejne bramki dla swojego hiszpańskiego klubu. Doświadczony zawodnik znów dał popis w Lidze Mistrzów i już w pierwszej połowie pojedynku z Brestem dołączył do elitarnego klubu piłkarzy z trzycyfrową liczbą bramek w najważniejszych rozgrywkach na Starym Kontynencie. We wtorkowy wieczór Robert Lewandowski nie poprzestał na jednym trafieniu. Po dobrze wyegzekwowanym karnym, nasz rodak utonął również w objęciach kolegów w drugiej części starcia, dzięki czemu obecnie na koncie ma 101 goli w Champions League.
"Chciałem wyjść na mecz, wygrać spotkanie oraz strzelić bramkę. Ale nie myśleć o tym, że to będzie setna, tylko zrobić swoje. Jestem bardzo zadowolony. To chyba historyczne osiągnięcie, historyczne bramki. Wszystko dobrze się ułożyło. Kolejny mecz nie tylko z moimi bramkami, ale przede wszystkim ze zwycięstwem" - mówił po meczu w wywiadzie ze stacją Canal+ Sport.
Dziennikarz poruszył z popularnym "Lewym" także kilka innych wątków. Snajper nie bał się między innymi powiedzieć kilku szczerych słów na temat owocnej współpracy z Hansim Flickiem. To właśnie pod wodzą niemieckiego szkoleniowca Polak ponownie odżył i jest w tej chwili najlepszym napastnikiem globu. Kibicom przypominają się sceny z Monachium, gdzie po raz pierwszy ten duet spotkał się ze sobą.
"Nie wiem czy to przypadek. Było jeszcze kilku trenerów, z którymi ta liczba bramek była spora. Pod Hansim rzeczywiście jednak najwięcej tych goli strzelałem. Pewnie to z różnych powodów oraz idei wygląda. Nie analizowałem tego aż tak. Nasza współpraca z trenerem od samego początku, jak przyszedł jako drugi trener do Bayernu, dobrze funkcjonowała. To bardzo ważne, kiedy wiesz czego oczekujesz od trenera, a czego on od ciebie. Oby współpraca dalej tak się układała, nie tylko w stosunku do nas, ale i do całej drużyny" - dodał wtorkowy bohater FC Barcelona.
Robert Lewandowski uspokoił swoich fanów. Polak powiedział o urazie pleców
Fani Roberta Lewandowskiego wciąż nie zapomnieli o przykrych chwilach z udziałem lidera klasyfikacji Złotego Buta. Ten niedawno mierzył się z kontuzją i niestety musiał opuścić listopadowe zgrupowanie reprezentacji. Pod koniec wywiadu naturalnie pojawił się więc temat urazu pleców. "Nic większego mi już nie dolega. Po ostatnich perypetiach wszystko przeszło. Nawet jeśli jakiś ból był, to błyskawicznie mijał" - uspokoił swoich sympatyków gracz "Blaugrany".
Przed "Dumą Katalonii" niebawem kolejny domowy mecz. Podopieczni Hansiego Flicka w sobotę o 14:00 zmierzą się na Stadionie Olimpijskim z Las Palmas. Tekstowa relacja na żywo w Interia Sport.