Partner merytoryczny: Eleven Sports

Euro 2020. Słowacja zremisowała. Trzech graczy w Ekstraklasie w składzie

Dušan Kuciak z Lechii Gdańsk, Lubomir Šatka z Lecha Poznań i Jakub Holubek z Piasta Gliwice zagrali w szeregach Słowacji w towarzyskim meczu z Bułgarią. Słowacja to rywal Polski w finałach Mistrzostw Europy.

Lech na właściwym torze - Odcinek 13 (Gość: Mariusz Mowlik)/INTERIA.TV/INTERIA.TV

Dušan Kuciak z Lechii Gdańsk zagrał w słowackiej bramce po raz trzeci z rzędu - bronił też w meczach z Maltą i Rosją, chociaż wcześniej tę pozycję zajmował Martin Dubravka z Newcastle United. Przed pojedynkiem z Maltańczykami się jednak rozchorował i zawodnik Lechii go w miarę udanie zastąpił. W meczu z Bułgarami gdański piłkarz zagrał w pierwszej połowie, potem zastąpił go Marek Rodak z Fulham.

Dla Lubomira Šatki pojedynek z Bułgarią był niezwykle istotny. Gracz Lecha Poznań nie brał udziały w nieudanych meczach eliminacji mistrzostw świata w Katarze, w których słowacka drużyna straciła punkty w pojedynkach z dwoma teoretycznie najsłabszymi zespołami w grupie - Cyprem i Maltą. Słowacja była wtedy bardzo krytykowana, jej występy uznano za katastrofalne, zwłaszcza że z Maltą omal nie przegrała.

Na kolejny mecz eliminacyjny z Rosją selekcjoner Stefan Tarkovic zmienił ustawienie obrony. Lubomir Šatka znalazł się wtedy na innej pozycji niż w poznańskim Lechu - jako środkowy obrońca w parze z Milanem Škriniarem z Interu Mediolan w ustawieniu z czterema obrońcami. Boki formacji tworzyli Tomáš Hubočan z cypryjskiego zespołu Omonia Nikozja oraz Peter Pekarik z ekipy Herthy Berlin. Ta defensywa poradziła sobie, Słowacy wygrali 2-1.

Euro Sprawdzian/interia/materiały promocyjne

Słowacja z trzema graczami Ekstraklasy

W towarzyskim starciu z Bułgarami na środku obrony znów zobaczyliśmy Lubomira Šatkę, tym razem w parze z Denisem Vavro, czyli zawodnikiem wracającym do Lazio Rzym po wypożyczeniu do hiszpańskiej drużyny CD Huesca. Z jednej flanki widzieliśmy ponownie Petera pekarika, ale z drugiej pojawił się Jakub Holubek trzeci gracz polskiej Ekstraklasy, tym razem z Piasta Gliwice.

Słowacy szybko stracili gola, ale wyrównał Laszlo Benes z Augsburga.

Słowacja - Bułgaria 1-1 (1-1)

Bramki: 0-1 Iliew (9.), 1-1 Benes (27.)

SŁOWACJA: Kuciak (46. Rodak) - Pekarik, Šatka, Vavro, Holubek - Haraslin (56. Suslov Ż), Lobotka (81. Duris), Benes, Bero (72. Hrosovsky), Weiss (56. Jirka) - Boženík (45. Strelec)

BUŁGARIA: Naumow (46. Michajłow) - Turicow, Antow, Christow, Bożikow - Despodow (82. Karageren), Czoczew, Witanow (69. Malinow), Cwetanow (46. Jankow) - Krajew (46. D. Iliew) - A, Iliew (60. Minczew)

Lubomir Satka w meczu Słowacja-Bułgaria/Vladimir Simicek / AFP/Newspix
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem