Partner merytoryczny: Eleven Sports

Nie żyje były selekcjoner polskiej kadry. Odszedł w wieku 79 lat

Jerzy Noszczak nie żyje. Były trener kadry polskich szczypiornistek zmarł w wieku 79 lat. Rolę selekcjonera pełnił w latach 1987-94, dowodząc reprezentacyjną drużyną w 198 spotkaniach. Jako trener sięgał po tytuł mistrza Polski oraz krajowy puchar. Przez wiele lat pracował w strukturach rodzimej federacji. "Jego wkład w rozwój piłki ręcznej w Polsce był nieoceniony, a wiedza, pasja i oddanie sprawiły, że stał się niezwykle ważną częścią naszego środowiska" - czytamy w komunikacie Orlen Superligi.

Jerzy Noszczak (Źródło: Newspix.pl/https://twitter.com/handballpolska)
Jerzy Noszczak (Źródło: Newspix.pl/https://twitter.com/handballpolska)/Newspix

"Z ogromnym żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jerzego Noszczaka, wybitnego trenera i działacza" - informuje ORLEN Superliga w serwisie X.  

Jerzy Noszczak odszedł w wieku 79 lat. Przez siedem lat prowadził kobiecą reprezentację Polski (1987-94). Kadra rozegrała pod jego wodzą 198 meczów. Dwukrotnie wzięła udział w turnieju finałowym mistrzostw świata.

Jerzy Noszczak nie żyje. Najbliższe mecze ligowe poprzedzi minuta ciszy

Z Piotrcovią Piotrków Trybunalski święcił tytuł mistrza Polski (1993), a z Via Vena Warszawa sięgał po krajowy puchar (1995). W latach 1995-97 kontynuował szkoleniową karierę w Katarze. 

"Przez 26 lat pracował w Związku Piłki Ręcznej w Polsce, pełniąc m.in. funkcję kierownika, a potem dyrektora ds. szkolenia. Jego wkład w rozwój piłki ręcznej w Polsce był nieoceniony, a wiedza, pasja i oddanie sprawiły, że stał się niezwykle ważną częścią naszego środowiska" - to dalszy fragment komunikatu.  

"Rodzinie i przyjaciołom składamy najszczersze kondolencje. Wszystkie mecze najbliższej serii rozpoczniemy minutą ciszy" - czytamy.  

W 2014 roku Jerzy Noszczak otrzymał Diamentową Odznakę z Wieńcem za Zasługi dla Piłki Ręcznej oraz Srebrny Krzyż Zasługi

Zagłębie Lubin - ORLEN Wisła Płock. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Jerzy Noszczak nie żyje/Fot. Gerard/REPORTER/East News
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem