Partner merytoryczny: Eleven Sports

Szefowie Tottenhamu oskarżają Real o "brudne triki" w sprawie Bale'a

Szefowie Tottenhamu ostro zareagowali na informacje mówiące o transferze Garetha Bale'a do Realu Madryt.

Gwiazda Tottenhamu Gareth Bale
Gwiazda Tottenhamu Gareth Bale/AFP

We wtorek "Marca" poinformowała, że Walijczyk ustalił warunki kontraktu z Realem Madryt. "Królewscy" mieliby płacić piłkarzowi 10 milionów euro rocznie podczas sześcioletniej umowy.

"Marca" podała, że Real chcąc pozyskać 24-letniego Walijczyka musi się liczyć z wydatkiem w granicach 100 milionów euro. Byłby to największy transfer w historii.

Trener Tottenhamu, Portugalczyk Andre Villas-Boas szybko - w dodatku po raz kolejny - przypomniał, że Bale nie jest na sprzedaż. "Koguty" jednak na tym nie poprzestały.

Według "Daily Star", szefowie klubu wystosowali pismo do Realu. Nie tylko jasno poinformowali, że nie zamierzają negocjować warunków transferu Bale'a, ale na dodatek zażądali od "Królewskich" zaprzestania stosowania "brudnych trików". 

Brytyjska gazeta - powołując się na osobę z otoczenia piłkarza - poinformowała także, że Walijczyk wcale nie poprosił władz Tottenhamu o pozwolenie na zmianę klubu, co podkreślała wcześniej hiszpańska prasa.

INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem