Sergio Ramos na celowniku Manchesteru United

O tym, że "Królewscy" zabiegają o bramkarza "Czerwonych Diabłów" wiadomo od dawna. Oficjele z Estadio Santiago Bernabeu odpowiedzialni za transfery udali się nawet do Anglii, aby negocjować transfer reprezentanta Hiszpanii.

W Manchesterze spotkała ich niemała niespodzianka. Włodarze "Red Devils" wyszli z propozycją, że kluby zamienią się piłkarzami. De Gea trafi do Madrytu, ale w zamian na Old Trafford przeniesie się Sergio Ramos.

To nie pierwszy raz, kiedy Ramos ląduje na okładkach europejskich gazet. Stoper reprezentacji Hiszpanii ostatnio miał być kartą przetargową w wyborach na prezydenta Barcelony. Jordi Majo chciał, za namową agenta obrońcy, obiecać sprowadzenie piłkarza Realu na Camp Nou.

Hiszpański "AS" sugeruje, że Hiszpan sam chciałby odejść, bo klub nie chce się zgodzić na podwyżkę. Obowiązujący do 2017 roku kontrakt gwarantuje Ramosowi sześć milionów euro rocznie, podczas gdy ten chciałby zarabiać dziesięć. Według dziennikarzy madryckiej gazety, 29-latek jest również nie zadowolony ze zmiany na stanowisku trenera Realu.

W Madrycie żaden kibic nie wyobraża sobie odejścia Ramosa, ale w klubowych gabinetach sytuacja wygląda zupełnie inaczej.

W poprzednim sezonie, 29-latek rozegrał 42 mecze we wszystkich rozgrywkach, do których dołożył siedem bramek.