Reprezentacja Polski w piłce nożnej sześcioosobowej w ostatnich latach zbudowała sobie naprawdę dobrą pozycję w tej dyscyplinie sportu. Wystarczy powiedzieć, że z czterech ostatnich turniejów o mistrzostwo świata aż trzy razy Biało-Czerwoni wracali do kraju z medalami, choć bez tego najcenniejszego złotego. Burza wokół rywala Szczęsnego, mają dość. Polak czeka na debiut, Flick ogłasza Na mistrzostwa świata w 2024 roku selekcjoner Klaudiusz Hirsch zabrał kadrę wypełnioną gwiazdami. Wystarczy powiedzieć, że w naszej drużynie na turniej w Omanie znaleźli się powszechnie znani w Polsce piłkarze. Mowa o Adrianie Mierzejewskim i Bartoszu Białkowskim. Obraniak na kolanach. Polska pokonała Francję na mundialu Przed turniejem pojawiły się także informacje o tym, że w kadrze Francji, z którą Biało-Czerwoni mieli zmierzyć się w pierwszym meczu fazy grupowej znalazł się... były reprezentant Polski. Powołanie otrzymał bowiem Ludovic Obraniak. Jego odejście poruszyło całą Polskę. Tak Andrzej Duda pożegnał Lucjana Brychczego Tak też się faktycznie stało. Były kadrowicz znalazł się kadrze na pierwszy mecz grupowy z zespołem prowadzonym przez Hirscha. Spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla naszej reprezentacji. W 10. minucie spotkania gola na 1:0 strzelił Norbert Jaszczak. Dwie minuty później Jaszczak podwyższył wynik strzałem z dystansu. Swoje szanse w tej części meczu miał... Djibril Cisse, a więc były zawodnik Liverpoolu. Ostatecznie ta połowa zakończyła się wynikiem 2:0 dla Polski. Druga część rywalizacji była nieco bardziej zacięta i zakończyła się remisem 1:1, co sprawiło, że Biało-Czerwoni wygrali cały mecz 3:1. Najpierw gola dla Polski strzelił Kamil Kucharski, a potem bramką honorową dla Francji popisał się Nicolas Huertos. W drugim spotkaniu nasza kadra zagra z Haiti.